Data: 2009-08-19 20:31:45
Temat: Re: Cosś dla biednych uciskanych przez fiskus rolników wychodzących z bezrobocia (czy jak to tam było:D)
Od: "Chiron" <e...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h6hlkl$fjs$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>>
>>>> jak już przyjmiemy, że mogą decydować o naszych dzieciach- to zakres
>>>> swojej władzy będą poszerzać. Już nie wystarcza, że zabiorą dziecko
>>>> parze alkoholików- teraz zabierają rodzicom, którzy według nich są
>>>> biedni.
>>>
>>> Gdzie? Myślisz, że państwo tak się pali do tego, żeby utrzymywać dzieci?
>> Ty myślisz, czujesz. Inny rodzic- też. Państwo nie ma uczuć. Nie jest
>> osobą. Państwo reprezentują bezduszni na ogół urzędnicy ze swoimi
>> ambicjami. Wrzuć w google- to znajdziesz kilka ostatnich spraw, gdzie
>> reporterzy opisywali rodziny- nie patologiczne, po prostu- biedne. I
>> urzędników chcących im z tego powodu odebrać dzieci. Chodzi o ustalenie
>> zasady: "Rodzic wie najlepiej, co dobre dla jego dziecka- i tylko on ma
>> prawo o tym decydować."
>
> Naprawdę wierzysz, że tu się nie da nic przegiąć?
>
Ależ da się- nawet o tym piszę. Wszędzie się coś znajdzie- jak się poszuka.
Jednak przyjęcie takiej zasady (sprawdzonej od początku istnienia ludzkości)
jest najdoskonalsze
pozdrawiam
Chiron
|