Użytkownik "Miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:ba0rjn$210$1@inews.gazeta.pl...
> [...] po co sygnał dźwiękowy, skoro czajnik ma się
> sam wyłączyć? [...]

Wiesz, ja osobiście cenię sobie komfort spokojnego umycia zębów
bez ganiania co pół minuty do kuchni, żeby sprawdzić, czy
czajnik już się wyłączył, względnie ponownego włączania celem
podgrzania wody, która po samodzielnym a dyskretnym wyłączeniu
się czajnika zdążyła wystygnąć :)

Po namyśle mogę ewentualnie obniżyć priorytet i usytuować sygnał
za krytą grzałką (można zagotować mniej wody). A przy zakupie
radzę jeszcze wziąć czajnik w łapkę, uruchomić wyobraźnię i
zwizualizować sobie strumień pary przy różnych kątach
nachylenia.

Pozdrawiam
Hanka, co się właśnie lekko poparzyła parą z firmowego czajnika
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE