Data: 2003-05-16 08:19:48
Temat: Re: Czajnik elektryczny - czym sie kierowac przy zakupie?
Od: Małgorzata Krzyżaniak <z...@t...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a było to Fri, 16 May 2003 10:05:14 +0200, przyszła do mnie
wiadomość z adresu <a...@w...pl> i powiedziała:
> Kurczę, ludzie, co Wam? Znaczy co, należy wejść do sklepu i
> łapnąć pierwszy z brzegu czajnik pod kolor glazury, a reszta to
> fanaberie?
No po prawdzie to ja bym tak zrobiła ;-) Akurat nie miałam
potrzeby, bo czajnik z krytą grzałką, obrotową podstawką i dyskretnym
pyknięciem po zagotowaniu wody dostałam w prezencie.
Za to teraz wstępnie zamierzam kupić robota kuchennego, bo tzw.
"ślubny"[1] ostatnio zaczął ohydnie cuchnąć spalenizną w trakcie
międlenia warzyw, po czym przestał ruszać ostrzami (i tu sobie
powybrzydzam). Wstępnie, bo za bardzo nie wiem, co chcę - w zasadzie
najbardziej potrzebuję czegoś, co mi zmiksuje na małe kawałki cebulę,
czosnek i paprykę do zupy, ewentualnie rozbetła ciasto czy śmietanę
ubije. A to wszystko w sklepach to albo maksymalnie skomplikowany i
wieloczynnościowy kombajn, albo takie coś, co mam w domu.
Zuzanka
[1] Robot ślubny, nie tzw. Ślubny ;-)
--
.:*Z*:._.:*U*:._.:*Z*:._.:*A*:._.:*N*:._.:*K*:._.:*A
*:.
Małgorzata Krzyżaniak ..... http://www.pawnhearts.eu.org/~zuzanka/
... za ten tekst masz moje uwielbienie po wieki wiekow...
Jacek Kijewski
|