Data: 2003-05-16 12:08:03
Temat: Re: Czajnik elektryczny - czym sie kierowac przy zakupie?
Od: A...@e...pl (Adam Rolbiecki)
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Friday, May 16, 2003 1:41 PM,
osobnik >> Scalamanca <<, napisał:
[...]> To znaczy, że nie
> iestnieją energooszczędne czajniki?? Że to fikcja i chwyt
> reklamowy? I wszystkie już będą żarły najwięcej prądu ze
[...]
Raczej nie. Fizyka jest nieubłagana :-)) Żeby podgrzać X litrów wody
od temperatury A do temp. B trzeba dostarczyć XYZ kcal. Pomijając, że
nie ma doskonałych izolatorów, i że oprócz wody grzeje się obudowa
czajnika i otoczenie, to mowa o energooszczędności w przypadku czajników
jest blefem reklamowym.
Fakt, gdyby obudowa czajnika była doskonale "nieprzepuszczalna" dla
ciepła, to woda zagotowałaby się szybciej, zużywając przy tym mniej
energii. Ale, że w domowych warunkach o to raczej trudno, więc przy
kupnie takowego warto patrzeć raczej na "dizajn", kolor i niezawodność,
a nie na "energooszczędność".
Zresztą, spójrz na to z innej strony - czajnik średnio, na 1 zagrzanie
"działa" 3 minuty. 1kWh w Gdańsku kosztuje 0,3435 zł (plus 5,65zł opłaty
stałej/miesiąc). Za te 3 minuty zapłacę 0,017 zł. Czyli trochę więcej
niż 1 gr. Za złotówkę mogę grzać wodę 100 razy na miesiąc. Nawet jesli
dodam tą stałą opłatę, która rozkłada się na zużycie prądu przez inne
odbiorniki w domu - to chyba niewiele?
Uff...dosyć pisania :-))
tymczasem,
* * * * *
A.
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.dom
|