Data: 2003-05-17 11:12:22
Temat: Re: Czajnik elektryczny - czym sie kierowac przy zakupie?
Od: "Miranka" <a...@m...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:ba52vd$nvb$1@inews.gazeta.pl...
> Z Philipsem to ja bym jednak uważała. Sama mam i owszem, robi wszystko co
> trzeba, ale kanał zaczął się, jak w jakieś circa 1,5 roku od zakupu rozbił
> się dzbanek do cocktaili. Pan w serwisie powiedział, że będzie problem, bo
> tego modelu już nie produkują.
Ja akurat z Philipsem mam dobre doświadczenia, ale tak naprawdę to jest
czysty przypadek. Serwisy nawet najbardziej renomowanych firm potrafią
wykonać taki numer, że nóż się w kieszeni otwiera. Electrolux ma niby dobry
serwis, ale my mieliśmy pecha. Dziecko uszkodziło rurę od odkurzacza - nie
wąż, tylko tę sztywną. Łupnął nią o beton, kiedy jego ojciec odkurzał
samochód. Sztywnych rur nie ma w sprzedaży, bo teoretycznie się nie psują.
Zamawiali nam tę rurę dokładnie przez rok! Ja składałam zamówienie, oni je
wysyłali, w umówionym terminie dzwoniłam, żeby się dowiedzieć, że rura nie
przyszła, po czym okazywało się, że wcale jej nie zamówili, bo coś tam.
Powtórzyło się to kilka razy. Należę do gatunku awanturnic, więc sprawa w
końcu trafiła do samej dyrekcji przedstawicielstwa firmy na Polskę. Koniec
końców z wielkimi przeprosinami zamiast rury dostaliśmy cały nowy odkurzacz,
najnowszy model, z nową gwarancją. Jedynym warunkiem było oddanie starego,
tego bez rury. Tyle nerwów z powodu kawałka metalu, który chciałam normalnie
dokupić, a nie dostać od nich za darmo. Złość już mi przeszła i lodówkę też
w końcu wybraliśmy Electroluxa. Odpukać, na razie działa.
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|