Data: 2003-05-16 12:45:04
Temat: Re: Czajnik elektryczny - czym sie kierowac przy zakupie?
Od: Hanka Skwarczyńska <a...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Scalamanca" <s...@N...wp.pl> napisał
w wiadomości
news:20030516142057.7C2B.SCALAMANCA@NIESPODZIANKA.wp
.pl...
> [...]jak to się ma do licznika, który
> przyśpiesza naprawdę widocznie w chwili
> włączenia czajnika?[...]
Przyspiesza, ale na jak długo? Tak, jak już pisano - te
kilkadziesiąt groszy za kilowatogodzinę to pół godziny pracy
urządzenia 2000W. Z dziesięć pełnych czajników. U mnie herbata
śniadaniowa to 1/3 czajnika. Wniosek: robienie herbaty na
śniadanie kosztuje mnie czterdzieści groszy miesięcznie. Nie
wiem, czy rozsypany cukier nie wychodzi drożej ;)
Pozdrawiam
Hanka, co w czajniku gotuje wodę na ryż i na ziemniaki, bo
czekanie ją mierzi
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|