Data: 2013-09-09 21:10:03
Temat: Re: Czego Wy chcecie od Cejrowskiego?
Od: FEniks <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2013-09-09 18:57, Chiron pisze:
> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:l0kub7$vnj$1@news.icm.edu.pl...
>> Poza tym - Cejrowski oficjalnie nie ceni sobie papierologii,
>> biurokracji, wyżej ceni sobie oczywiście słowo honoru (więc zwłaszcza
>> przysięgę Bogu), ale to właśnie kulawą klerykalną biurokrację
>> postanowił wykorzystać, żeby unieważnić (przed Bogiem i w Kościele,
>> któremu jest ponoć oddany) swoje małżeństwo. Ja mu drugiej żony nie
>> żałuję, tylko po co ten teatr? Kogo chce oszukać?
>>
>
> No ale Ewo- skąd wiesz, czy to po prostu był wybieg, wykorzystujący
> "kulawą klerykalną biurokrację", czy powody nieważności małżeństwa były
> rzeczywiste.
Choćby od samej zainteresowanej:
http://polki.pl/viva_artykul,10021158,0.html
Hop-siup zabawa w ślub. :)
> To_tylko_Twoje_przypuszczenia- wynikłe jak mi się zdaje- z
> Twojej niechęci do niego.
Niechęci? Dałam mu nawet zarobić, bo kupiłam kilka jego książek. :)
Podoba mi się jego gawędziarski styl w opisywaniu wypraw i sposób
prowadzenia radiowych audycji _podróżniczych_, nawet potrafię przymknąć
oko na jego przechwałki. No ale pytanie było "Czego Wy chcecie od
Cejrowskiego?", więc uczciwie piszę, co mi się nie podoba.
No ale autorytetem moralnym go nie nazwę, ani pasjami spijać jego
moralizatorskich mundrości nie bendem. :)
A takie "rozwody" polecam ostracyzmować, bo historię tychże, dlaczego je
wymyślono i KOMU w szczególności są dostępne to chyba wiesz.
Ewa
|