Data: 2009-04-25 08:36:37
Temat: Re: Czy ci inni są normalni?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Aktywa <R...@w...pl> tak oto plecie:
>
>
>> Moim skromnym zdaniem masz nieodpowiedni stosumek do ludzi. Jawią Ci się
>> jak jedna wielka klika współdziałająca na korzyść swoją, a pośrednio
>> przeciw Tobie. Poza tym widzisz w nich (przynajmniej o nich tylko
>> mówisz) wady kumoterstwa, kolesiostwa, donosicielstwa - tylko Ty
>> jesteś w porządku. I jeszcze nikt nie zwraca na Ciebie uwagi.
>
> Dzieki za odzew. Masz prawo do takiego poglądu chociaż błednego. Nie wiem
> ile masz lat i bez urazy,
> ale kiedy ja miałem 19-20 lat też ufałem ludziom
No tak, Michał, za młody jesteś, by się wypowiadać.
> i wierzyłem, że mogę zdziałać cuda jesli będę się dobrze
> uczył i będę wobec ludzi uczciwy. Życie po następnych kilku latach to
> zweryfikowało, jeśli chcesz wiedzieć
> o czym mówie to zrób sobię kursik asertywności i poczytaj kilka ksiązek o
> ludzkich zachowaniach w grupie.
Może ten kursik zaszkodził? Albo lektury za dużo było?
>> Pomyśl o jakimś zdrowym dystansie do siebie.
>> Ci ludzie, których potępiasz może po prostu ze sobą współpracują i stąd
>> bierze się ich zażyłość. Mają jakieś wspólne cele. Nie da się samemu
>> osiągnąć sukcesu.
>
> Dzieki za radę, wydaję mi się, że mam dystans do siebie. Potwierdza to
> wielu moich przyjaciół i kochana żona.
> Dobieram sobie przyjaciół i to są ludzie, którzy mają cechy, które
> szanuję. Jednak jest takich ludzi niewielu.
Żaden wybrany wedle takiego klucza przyjaciel nie zauważy brak dystansu. Czy
jakiegokolwiek innego "braku"/
> W poprzednim poście pisałem o tym co ten przykładowy gostek z pracy sobą
> reprezentuje: on ma świadomość,
> że nic nie robi i nie będzie robił, bo nie ma osoby, która go z tego
> rozliczy. Firma, w której pracujemy jest tak skonstruowana,
> że ciężko się tutaj dostać i cieżko zostać zwolnionym. Jedynie z
> paragrafu.
Parlamentarzysta?
Qra, a jak będę mieć 19-20 lat, to może uwierzę i w cuda
|