Data: 2000-11-06 13:48:16
Temat: Re: Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje...
Od: "Melisa" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Paweł" <u...@p...fm> wrote in message:
> (..) Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje tak wychowany.
Odwieczne pytanie, nad ktorym zastanawiaja sie powazni naukowcy :)
I nawet oni maja odmienne zdaniarzwiec coz my mozemy powiedziec... :)
Ale np wiadome jest (choc nie wiem, czy mozna tu mowic o pewnosci),
ze juz w zyciu plodowym ksztaltuja sie pewne cechy spowodowane np
dzialaniem okreslonych hormonow (chodzi mi np o orientacje czy
identyfikacje plciowa). W ogole dla mnie hormony to niezwykle intrygujace
dziwadelka... Tak wiele od nich zalezy, a czesto nie zdajemy sobie z tego
sprawy... Chocby sprawy depresji, niepokoju (i slynny Zespol Napiecia
Przedmiesiaczkowego), libido/potencja seksualna, dobry nastroj lub
przygnebienie... Oczywiscie nie mowie, ze to wszystko zalezy TYLKO od
hormonow, ale ze w ogole tak bardzo nasza psychika reaguje na te male
dranstwa, ktore sobie w nas kraza. Tutaj wiele kobiet na pewno ma duzo do
powiedzenia :) A wracajac do tematu, to ja nie potrafie jednoznacznie
odpowiedziec na takie pytanie i zadziwia mnie pewnosc np pani psychiatry
(nie mam pamieci do nazwisk), ktora wypowiadala sie twierdzac, ze 70% tego
jacy jestesmy jest zalezne od wplywu srodowiska. Moze tak, a moze nie... ja
tego nie wiem. Ale jedno chce podkreslic, ze widze duza tendencje ludzi do
lekcewazenia tego, jacy sie rodzimy, a przypisywaniu ogromnej roli
ozniejszym wplywom. Dotyczy to nawet spraw inteligencji czy wrazliwosci.
Moze to dlatego, ze tak bardzo chcemy wierzyc, ze mozemy sie zmienic
(oczywiscie na lepsze) i ze ma to jacy jestesmy ma wplyw glownie nasza wola
i swiadomosc...
Melisa
|