Data: 2004-10-21 14:36:34
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: puchaty <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Kaszycha, spowodowaną tym faktem frustracją:
> A ja mam wrażenie, że rozmawiamy jednak o tym samym.
Tym bardziej, że zaczęło się od wredoty i złośliwości, które w ustach Ani i
Eulalki zmieniają się podczas dyskusji na "drobne złośliwości" i "cyniczny
czasem, nie pozbawiony ironii dowcip".
Sam się często posługuję tymi narzędziami, gdzieś tam puszczą nerwy, chce
się komuś/sobie coś udowodnić, poczuć lepszym...
Podobnie jak Ty, uważam, że jest to świadectwem (w tym wypadku mojej)
słabości. Jednym słowem: niemasięczymchwalić.
puchaty
|