Data: 2004-10-25 12:07:01
Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Kaszycha w wysiłku wydalił(a) z siebie takie oto konkrety:
>>> No ale ja jestem dorosła!
>> Teraz stajesz się IMO agresywna. I mam wrażenie, że od pewnego czasu w
>> podobnym tonie prowadzisz rozmowę z Eulalką. Czemu?
> Bo inaczej do niej nie dociera to co chcę przekazać. Muszę użyć innych
> narzędzi.
Gdyby wyżej obyłoby się bez Twoich deklaracji nt. poziomu i gdyby
rozmowa dotyczyła czegoś innego, mogłabyś w ślad tego, co powiedziałaś
powyżej, wrzasnąć na mnie:
"Ku*wa, jak mam Ci to wytłumaczyć, chu*u?!".
Jestem przekonany, że takie narzędzie wystarczyłoby :)
> Miałam Ci jeszcze napisać, że na zakupach jestem asertywna. W sobotę -
Ale co ma piernik do wiatraka? To powyżej, do mnie, było asertywne? :>
<Kaszycha mode ON>
W ubiegły wtorek* powiedziałem nieznajomej dziewczynie, która
wysługiwała się moim rozmówcą: "Mam nadzieję, że jak wymieniasz
tampony, nie malujesz paznokci?". Też byłem miły i uśmiechnięty.
<Kaszycha mode OFF>
*) Wtorek czy środa, nieważne - grunt to się pochwalić przecież! :)
--
Lepiej jest uważać, kogo uczymy takiej asertywności
- jeszcze się nam w takim wydaniu do gardła rzuci.
|