Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 336


« poprzedni wątek następny wątek »

131. Data: 2004-10-22 19:07:14

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:clbktn$sii$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Może to tylko skorpiony potrafią pojąć w lot ;)))))))

Jestem skorpionem i rozumiem co chcecie powiedzieć,
sęk w tym że posługujecie się przykłądami które Waszym zdaniem mają
potwierdzić jakąś teze
ja zaś twierdzę że potwierdzają co innego.

Złośliwość jest złą cechą ona nie uznaje żadnych granic
żartowanie ze swoich ułomności w ramach dobrego smaku to zupełnie co innego.

Dlatego to właśnie żarty są bardzo potrzebne a bycie złośliwym żałosne i
chamskie

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


132. Data: 2004-10-22 19:09:31

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Jacek" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Eulalka" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:claeuh$ik5$4@atlantis.news.tpi.pl...
> Nie o ty, piszę. Rozumiem doskonale sytuację, co
> nie zmienia fakty, że mąż Basi strzelił żart do
> osonby, do której nie powinien. I z żartu zrobiła
> się gafa. Mogę to akceptować lub nie, ale rozumiem.

Sęk w tym że to byla w czystej postaci złośliwość.

Jacek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


133. Data: 2004-10-22 20:20:01

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: Elżbieta <w...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 22 Oct 2004 10:12:11 +0200, Dunia <d...@n...o2.pl>
napisał:


> raczej spotyka wsrod proli i na pewno nie sa dowodem blyskotliwej
> inteligencji.

wśród kogo??
--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


134. Data: 2004-10-22 20:34:00

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ania K. napisał:


> Wiszę, że dziś przejęłaś pałeczkę tłumaczenia, ale niektórzy i tak nie łapią
> :)
> Może to tylko skorpiony potrafią pojąć w lot ;)))))))


Fakt - tylko Puchaty sie jeszcze kryguje na lepszego - swoje i tak wiem ;)

> Ja z W-wy, ale na takie spotkanie to chętnie bym dojechała :)

Jak tylko bedziesz przelotem daj znać - my tu bardzo lubimy gości.
Jakby co - są gdzies w necie fotki z ostatniego spotkanka ;)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


135. Data: 2004-10-22 20:34:46

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jacek napisał:

> Jestem skorpionem i rozumiem co chcecie powiedzieć,
> sęk w tym że posługujecie się przykłądami które Waszym zdaniem mają
> potwierdzić jakąś teze
> ja zaś twierdzę że potwierdzają co innego.

Oj - to wytłumacz im o co nam chodzi, bo nam się już chyba nie uda ;)

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


136. Data: 2004-10-22 20:36:32

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik puchaty napisał:


>
> To pewnie ta gafa zbyt sztywna była.

Eeee.... jak teraz sobie o tym myślę, to bardziej to przypominało
kłótnię małżeńską niż starcie pracownika z szefem - ot efekt uboczny
moejgo spoufalania się z wszystkimi.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


137. Data: 2004-10-22 21:07:45

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:clbli5$2n1$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
> Wiesz chyba musiałybyśmy się poznać, bo tak wirtualnie to ja już jaśniej
nie
> potrafię Ci wyjaśnić o co mi chodzi. Choć po takim a nie innym zdaniu moim
> pewnie jestem spalona :)

Tak- rozdmuchałam już popioły..... :))

Dobranoc
Kaśka




>
> --
> Pozdrawiam
> Ania >:-)<-<
> gg 1355764
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


138. Data: 2004-10-22 23:45:41

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Crony" <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Kiedyś siedząc przy stole na imprezce przysiadl się szwagier gospodarza.
> Pechowo akurat miał brak w uzębieniu a dopiero za 3 dni miał mieć
> wstawiany implant. Na przeciwko niego siedziała kloleżanka, która w
> pewnym momencie mówi: "Może pij przez rurkę - szczelniej bedzie", kolega
> trochę się skonsternował,, ale zaraz dodała: "Daj spokój, ja Ci dokuczam
> z zazdrości, może jakby mi ktoś tak z jednego, dwa wybił, to by mi się w
> końcu naprostowały" (a trzeba przyznać, że krzywe ma wyjątkowo). ;)

Ależ dowciapna ta koleżanka była, hoho...:/
Szczerze mówiąc dowcipu w tym wielkiego nie widzę - za to widzę całkowity
brak empatii ze strony koleżanki. Wiesz - założę się, że jesli ów kolega nie
miał wyjątkowo "twardego pancerza" to bardzo możliwe, iż Twoja koleżanka
mocno popsuła mu humor. I jej głupawa poprawka do tematu w stylu: "co się
martwisz -ja też nie jestem taka doskonała" pewnie wiele nie zmieniła w tym
względzie.
Jeśli Twoja koleżanka znała dobrze tego chłopaka i wiedziała, ze na taki
żart moze sobie spokojnie wobec niego pozwolić - to jeszcze ok....ale jeśli
był dla niej właściwie nieznajomym, to powinna zdawać sobie sprawę, ze
istnieje duza szansa, iż zepsuje chłopakowi wieczór. Znam sporo osób, które
mają na tyle duże kompleksy na punkcie swojego wyglądu/zachowania (np
otyłość), ze byle głupia aluzja - a co dopiero mówic o chamskiej uwadze - na
ten temat potrafi im skutecznie spędzić uśmiech z twarzy na długi czas.
Dlatego gratuluję pewności siebie "złośliwcom" i tego typu żartownisiom -
tylko uważam, że lepiej byłoby, żeby swoje "bezkompromisowe" poczucie humoru
testowali raczej na sobie niz na ludziach, o któych psychice i wrazliwości
nic nie wiedzą...
A tak nawiasem mówiąc - wg mnie uwaga typu: "ale masz krzywe zęby/grubą
pupę/odstające uszy" ma mało wspólnego z poczuciem humoru a znacznie więcej
z prostactwem ....
Pozdrawiam
Crony


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


139. Data: 2004-10-23 01:22:43

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"puchaty" <p...@b...pl> wrote in message
news:1t078co6iwcsf$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...
>> ...oprócz atakowanej osoby skutki przeszły na Ciebie na Twojego przyjaciela,
>> może jeszcze na kogoś. Po co popierać takie zachowania ?
>
> Tak mi się zdaje, zresztą już o tym pisałem, że ludziska docinkami czy
> sarkazmem próbują zmiejszać wobec siebie nawzajem dystans. Pewna agresja,
> która jest zawarta w tych działaniach jest wchodzeniem przecież w
> przestrzeń drugiej osoby.

ja nie wiem skad Ty ,puchaty, wymyslasz takie teorie? ;)))
przeciez agresja nie zblizy nikogo, wrecz odwrotnie, i dotyczy
to imo wlasnie i rowniez sarkazmu. wytworzy sie jeszcze wiekszy
dystans, bo przestrzen drugiej osoby jest naruszona negatywnie.


> Zatem w gruncie rzeczy intencja może być oceniona "pozytywnie". (kto się
> lubi ten się czubi)

to chyba ktos wymylil, w celach ratowania swojego tylka ;)

> Faktem jednak pozostaje to, że są lepsze sposoby na owo zbliżenie:-)

alez oczywiscie.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


140. Data: 2004-10-23 06:33:31

Temat: Re: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!
Od: puchaty <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety nie mam nic do powiedzenia w bieżącym temacie, zatem podzielę się
z Tobą Iwon(k)a, spowodowaną tym faktem frustracją:

>> Tak mi się zdaje, zresztą już o tym pisałem, że ludziska docinkami czy
>> sarkazmem próbują zmiejszać wobec siebie nawzajem dystans. Pewna agresja,
>> która jest zawarta w tych działaniach jest wchodzeniem przecież w
>> przestrzeń drugiej osoby.
> ja nie wiem skad Ty ,puchaty, wymyslasz takie teorie? ;)))
> przeciez agresja nie zblizy nikogo, wrecz odwrotnie, i dotyczy
> to imo wlasnie i rowniez sarkazmu.

Ale przecież napisałem: "próbują". Sam nieraz byłem świadkiem i nawet
podmiotem działań, w których niewybredny żart, czy docinek miał służyć nie
dokuczeniu czy zrobieniu przykrości, ale właśnie zmniejszeniu dystansu.
Zgadzam się, że ta forma bądź co bądź agresji nie jest skuteczna, lecz
jeśli weźmie się pod wzgląd intencje "agresora" łatwiej to zrozumieć tak,
by w końcu nie ocenić tego negatywnie i się samemu np. nie obrazić i/lub
nie reagować agresją. Oczywiście zależy to od _własnej_ oceny tej intencji.

> wytworzy sie jeszcze wiekszy
> dystans, bo przestrzen drugiej osoby jest naruszona negatywnie.

Ale to, czy przestrzeń jest naruszana negatywnie zależy od właściciela tej
przestrzeni. Potrafię sobie wyobrazić sytuacje (i o takich sytuacjach
piszę), w których świadomość co spowodowało ową agresję (tutaj znowu: chęć
zmniejszenia dystansu), może skutkować tym, że atakowany nie będzie czuł
dyskomfortu.

>> Zatem w gruncie rzeczy intencja może być oceniona "pozytywnie". (kto się
>> lubi ten się czubi)
> to chyba ktos wymylil, w celach ratowania swojego tylka ;)

Nie sądzę. Jak by nie patrzeć "lubienie" jest stanem nieobojętności. Emocje
jakie się z tym "lubieniem" wiążą, mogą prowadzić do prowokowania strony
lubionej do zachowań emocjonalnych. Ot, skoro my mamy jakieś emocje w
stosunku do kogoś, to chcemy aby ta druga strona również jakieś emocje
wykazywała (by nie pozostawała obojętna).
Pewnie, że są lepsze sposoby niż "czubienie" ale nawet ono jest dowodem, że
nie jesteśmy dla kogoś obojętni. Może więc świadczyć za jak najbardziej IMO
prawdziwym: "kto się _nie_ lubi, ten się czubi" jak i "kto się lubi, ten
się czubi". No chyba, że kochamy już wszystkich i wszystko wokoło miłością
bezwarunkową i doskonałą (chociaż zdaje się, że nawet wtedy nie uwolnimy
się od czubienia, bo świat zewnętrzny traktował nas będzie jak czuba;-).

puchaty

--
"nie jestem tak wygadana jak wy, ale chyba wiecie o co mi chodzi" chomik

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 30 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

alimenty
książki o rodzinie?
mam doła jak nie wiem
Już się na razie pożegnałem, ale dopowiem.
Witam i swatanie:P

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »