« poprzedni wątek | następny wątek » |
331. Data: 2004-10-28 15:01:49
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:clq35r$8vm$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:clornc$n96$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> >
> > Tak to juz jest, że najbardziej w innych denerwują nas rzeczy z którymi
> sami
> > sobie nie radzimy.
> Dzięki Bogu, że są listy dyskusyjne przynajmniej wiadomo z czym mamy
> problem- ale chyba Aniu się nieco zapędziłaś z opinią iż sobie "nie
> radzę"....
:)czyżby
> Owszem dyskusja daje do myślenia i uważniej śledzę to co mówię pod kątem
> złośliwości.
> Natomiast- nie używam agresji i złośliwości na codzień, nie używam jej
> świadomie i nie mam z tym żadnego problemu
>
A gdzie ja napisałam, że używam na codzień no i że mam z tym problem?
Używam do tych co rozumieją, myślą podobnie i nie odbierają tego
personalnie.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
332. Data: 2004-10-28 16:17:18
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)
Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:clr1lt$e2d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> A gdzie ja napisałam, że używam na codzień no i że mam z tym problem?
> Używam do tych co rozumieją, myślą podobnie i nie odbierają tego
> personalnie.
Tak, tak i nie chwaliłaś się złośliwostkami, nie glofikowałaś a tak w ogóle
to ja się pod Ciebie w tym wątku podszyłam i tak naprawdę to Ty to ja a ja
to Ty.
Chyba popadam w schizforenię ups.... schizofremię, ups.... nie wiem w co ale
popadam.
Dziś mam fajne spotkanie - ide sobie wynotować złośliwości jakimi obrzucę
przyjaciół. Ale będzie wesoło :)))
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
333. Data: 2004-10-30 19:45:23
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)
Użytkownik "Kaszycha" <k...@n...pl> napisał w wiadomości
news:clr6af$dom$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:clr1lt$e2d$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > >
> > A gdzie ja napisałam, że używam na codzień no i że mam z tym problem?
> > Używam do tych co rozumieją, myślą podobnie i nie odbierają tego
> > personalnie.
>
> Tak, tak i nie chwaliłaś się złośliwostkami, nie glofikowałaś a tak w
ogóle
> to ja się pod Ciebie w tym wątku podszyłam i tak naprawdę to Ty to ja a ja
> to Ty.
Wiesz EOT, bo odwracasz kota ogonem i przeinaczasz słowa w taki sposób, żeby
pasowały do Twojego wyobrażenia.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
334. Data: 2004-10-31 13:26:02
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne! (was: Czy jest kto?, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!)
Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
news:cm0r79$4lv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Wiesz EOT, bo odwracasz kota ogonem i przeinaczasz słowa w taki sposób,
żeby
> pasowały do Twojego wyobrażenia.
Uffff.....
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
335. Data: 2004-10-31 14:00:27
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik Ania K. napisał:
> Wiesz EOT, bo odwracasz kota ogonem i przeinaczasz słowa w taki sposób, żeby
> pasowały do Twojego wyobrażenia.
Wiesz..... trzeba przyjąć po rpostu, że są ludzi, którzy sie rozumieją i
tacy, z którymi się nie dogadasz..... Po co nerwy tracić? Znajdzie sie
miejsce i dla tych i dla tych ;)
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
336. Data: 2004-11-01 21:16:10
Temat: Re: Czy jest ktoś, komu mogę całkowicie zaufać.Ważne!Użytkownik "Eulalka" <e...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cm2r03$hvb$1@theone.laczpol.net.pl...
> Użytkownik Ania K. napisał:
>
> > Wiesz EOT, bo odwracasz kota ogonem i przeinaczasz słowa w taki sposób,
żeby
> > pasowały do Twojego wyobrażenia.
>
> Wiesz..... trzeba przyjąć po rpostu, że są ludzi, którzy sie rozumieją i
> tacy, z którymi się nie dogadasz..... Po co nerwy tracić? Znajdzie sie
> miejsce i dla tych i dla tych ;)
>
> Eulalka
A ja nerwów nawet nie zaczęłam tracić :)
Myślałam tylko, że może jakoś uda mi się wytłumaczyć, ale widać, że jak ktoś
w lot nie pojmie niuansów to chyba już marne szanse :)
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |