Data: 2004-10-17 19:59:29
Temat: Re: Czy kto? wie?
Od: "Ania K." <a...@w...o2.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Oasy" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckui6r$eo0$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Ania K." <a...@w...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:ckuh50$18k$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Nie mogę się z Tobą zgodzić. Pierwszym krokiem powinno być odejście,
> > jeżeli
> > nie ma żadnej nadziei na poprawę istniejącego związku.
>
> A kiedyż to Twoim zdaniem nie ma już takich nadziei, bo na podstawie
> zdecydowania z jakim piszesz, zakładam że masz to jasno zdefiniowane ?
>
Jeżeli widzisz, że druga strona nie traktuje Twoich potrzeb poważnie, nie
szanuje Cię, nie liczy się z Twoim zdaniem, nie próbuje walczyć o
porozumienie itp. to sa przesłanki, że nie zależy jej na tym związku i
raczej nie ma nadziei na ratownie. Tego muszą chcieć obie strony.
Kiedy chce tego tylko jedna strona to raczej nie ma nadziei.
--
Pozdrawiam
Ania >:-)<-<
gg 1355764
|