Data: 2004-10-21 08:45:07
Temat: Re: Czy kto? wie?
Od: "Oasy" <u...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "jacobs400" <p...@U...wp.pl> napisał w wiadomości
news:cl7qde$nd2$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cl7k4l$5lp$1@news.onet.pl...
>
>> ostanie 2 lata to był koszmar, nie potrafimy rozmawiać czuję sie
>> fatalnie,
>> jest ktoś to zrobił się dla mnie ważny, kto ze mną rozmawia do
>> z kim czuję sie tak jak z Tobą przed laty, boję się że to we mnie narasta
>
> Czytając Twój post Jacku, to zdanie wywarło na mnie kolosalne wrażenie.
>
> to jest dokładny cytat słów jakie wypowiedziała moja zdradzająca mnie
> małżonka.
>
> Bardzo interesująco piszesz. Bardzo.
Ta przedziwna zbieżność nakazuje sądzić jednak, że w takim stanie mogą
znaleźć się i inne osoby, które w następstwie na skutek różnych
okoliczności, chociażby na skutek własnych słabości mogą doprowadzić do
zdrady, co by wg mnie sugerowało że obie strony związku mają obowiązek dbać
o to by do tego nie dopuścić. A zasadnicza różnica pomiędzy Twoją żoną a
Jackiem, z tego co było na grupie widać, polega na tym że Jacek wyciągnął
wnioski ze swojego zachowania, co więcej, wyciągnęła je również jego żona i
z moich informacji wynika że stanowią udany związek. Piszę o tym na wypadek
gdyby się okazało że nie śledziłeś wątków Jacka i jego żony.
Pozdrawiam
Andrzej
|