Message-ID: <3...@s...pl>
Date: Mon, 29 Oct 2001 13:42:41 +0100
From: PatryCCCja <k...@s...pl>
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: pl,en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Czy macie slabosc do...
References: <m...@4...com>
<9nnpj5$fbn$1@mail.insert.com.pl>
<0...@4...com> <9no1mi$h5$1@news.tpi.pl>
<6...@4...com> <9relc1$feo$1@news.tpi.pl>
<1f1yn7a.r97ipnyq3bizN%wlos@tele.com.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
NNTP-Posting-Host: inferno.mikrus.pw.edu.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: inferno.mikrus.pw.edu.pl
X-Trace: news.vogel.pl 1004359169 inferno.mikrus.pw.edu.pl (29 Oct 2001 13:39:29
+0200)
Lines: 40
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:77355
Ukryj nagłówki
Wladyslaw Los wrote:
> Przecier pomidorowy uwielbiam od dziecinstwa jako znany w rodzinie
> pomidorowy nalogowiec. Przecier sluzy mi do wyjadania lyzka z puszki.
> Zwasze mam pod reka kilka puszek. Innych zastosowan kulinarnych ma on
> niewiele, tylko jako namiastka pomidorow w chwilach krytycznych.
no popatrz, ja tez jestem pomidorowy potwor. wlasnie przechodze dolek bo
sie pomidory skonczyly. pomidory a nie wata mowie...
a bylo tak fajnie... salatka z pomidorow kiedy mi sie zachzialo... pomidor
na przegryzke... pomidor na deser... pomidor na nude... pomidor przed
posilkiem... pomidor po posilku... :)
eh zycie zycie. byle do nastepnego lata :)
co do koncentratu to tez uwielbiam. kto nie przyzwyczajony to patzry sie na
mnie jak na glupia jak go wyjadam ;) ostatnio - no, moze juz nie tak
ostatnio - pudliszki wypuscily przecier w tubse - bardzo poreczny do
wyjadania ;)
a teraz to go laduje wszedzie gdzie sie da - do bigosu i sosu i wszytskiego
z ryzu. i sama nie wiem czego jeszcze :) wszystko co pomidorowe jest o
wiele lepsze niz wersje bez pomidorow! :) to tak jak z niebieskim -
wszystko co niebieskie jest ladniejsze od tych samych rzeczy, ale w innym
kolorze :) cholernie obiektywna jestem, co? ;)
a od kiedy siosta byla w hiszpanii i polubila sok pomidorowy (nie znosila
go kiedys! na wymioty jej sie zbieralo od niego!) to i mi sie marzy wyjazd
tam. i to wcale nie w celu smarzenia tylka na sloncu, nie znosze piec sie
na sloncu! chodzi o to ze kiedys kupili przecier w kartoniku i troche go
sie napili. tak im zasmakowal ze wypili w koncu caly :) podobno byl
przepyszny! podobno lepszy niz przecier jaki kiedys robilysmy z mama z
letnich pomidorow... :o wiec naprawde musial byc rewelacyjny...
tylko dlaczego to moja siostra miala okazje go skosztowac skoro to ja
jestem maniakiem pomidorowym?!?!?!? ;)
pozdr.
pat
odplywam w pomidorowe marzenia....
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
|