Data: 2011-11-07 14:10:53
Temat: Re: Czy mamy cos wspólnego z naszymi rodzicami?
Od: "olo" <o...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "medea"
>> To zupełnie nie chodzi o metody typu chirurgia plastyczna. Ostatnie
>> osiągnięcia w tej dziedzinie to:
>> http://www.spacedaily.com/reports/Scientists_turn_ba
ck_the_clock_on_adult_stem_cells_aging_999.html
> Szczerze mówiąc to nie robi większej różnicy. Operacje plastyczne to był
> tylko przykład. A konsekwencje gmerania w genach mogą być jeszcze gorsze,
W linkowanym przypadku nie grzebano w genach dosłownie, a jedynie blokowano
retrotranspozony i przywracano komórkom ich pierwotne zdolności.
> podobnie niż konsekwencje operacji plastycznych, bo mogą mieć większy
> zasięg, odbić się na kolejnych pokoleniach i w ogóle zaburzyć porządek
> społeczny.
Ale jakiś konkretny pomysł aby powiązać hipotezę artykułu:
"Możliwe że w przyszłości uda się zwolnić, zatrzymać bądź nawet odwrócić
proces starzenia" ze zburzeniem porządku społecznego i odbijaniem się na
przyszłych pokoleniach itd. Zakładając nawet że stanie się to kiedyś
powszechne to pozbędziemy się ZUS-u i będziemy musieli tylko jakoś
kontrolować populację. Ale to bardzo oddalona przyszłość, obecnie większości
żyjących ludzi nie stać na podstawową opiekę medyczną więc na pewno dostęp
do takich wyszukanych technologii będzie bardzo, bardzo długo elitarny.
> Oczywiście, dla jednostki to jest bardzo cenne, że można opóźnić proces
> starzenia się i choroby wynikające ze starości,
Sensem naszego życia jest zawsze, nasz, jednostkowy życiorys no może
rozbudowany o los osób nam bliskich.
> globalne skutki mogą nie być już tak wesołe. Każdy kij ma dwa końce.
>
Ale dlaczego widząc że jeden koniec kija jest dobry, automatycznie orzekać
że drugi jest na pewno be.
>> Raczej im mniej środków bogaci będą chcieli przeznaczyć na poprawę losu
>> biednych tym szybcie rozwarstwienie będzie się pogłębiać.
>
> To jest oczywiste, ale jaki interes będą mieli/mają bogaci w przeznaczaniu
> środków na poprawę bytu biednych?
>
Dokładnie taki jak i teraz mają twórcy UE.
1. Zapobieżenie konfliktom zbrojnym spowodowanych nierównościami.
2. Stworzenie konkurencyjnej dla USA i Chin globalnej gospodarki.
3. Stworzenie zaplecza produkcyjnego i rynku zbytu dla swoich istniejących
gospodarek.
Ogólnie to inwestycja długoterminowa w stabilność i rozwój, kosztem
natychmiastowych doraźnych korzyści.
pzdr
olo
|