Data: 2003-04-05 20:14:32
Temat: Re: Czy mnie się wydaje...
Od: "Marta Trzaska" <m...@m...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:243d.00000194.3e8f2e96@newsgate.onet.pl...
> Ziemniakow/makaronu/ryzu itp. tez nie solisz?
> Kiedys (w Anglii) podano nam nieosolone ziemniaki - nie wiem, czy tam sie
tak
> jada? Dla mnie to bylo niejadalne.
Rodzice maja znajomych, ktorzy prawie nic nie sola, nie doprawiaja ...
Jak przychodzili do nas na imprezy .. krecili nosami, bo nie mieli co jesci,
i na odwrot, jak rodzice slzi do nich... to jedli na sile (coby nikogo nie
obrazic) bo wszytsko bylo takie.. nijakie
Jakiez bylo moje zdziwienie, kiedy na imieninach mamy, pod koniec marca
(Maria) wcinali salatke z gyrosem, potrawke z kurczaka po meksykansku,
salatke grecka, z ryzem tunczykiem i innymi puszkpowymi smakolykami ...
nawet dokladali sobie, nie wiem czy zmienili upodobania i im po prostu
smakowalo, czy ki diabel ;))) bo ich corka do tej pory nie uzywa soli, a
dziecku wydziela cukierki ;) (do taty miala lekkie pretensje ze, ten podal
jej synkowi herbate z odrobina soku z malin i pol lyzeczki cukru)
Jak widac... da sie jesc nie solac i przyprawiajac .. zwlaszcza jesli jest
sie do tego przyzwyczajanym od dziecinstwa ... dla mnie jest to niezjadliwe
.. nawet gotowana marchewka musi byc lekko posolona - najlepsza jest z
rosolu
Marta
|