Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Czy moge sobie pomoc? Re: Czy moge sobie pomoc?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Czy moge sobie pomoc?

« poprzedni post
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
Message-ID: <3...@p...com.pl>
From: Darek Sieradzki <d...@p...com.pl>
Organization: Pawn Hearts
X-Mailer: Mozilla 4.72 [en] (Win98; I)
X-Accept-Language: pl,en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Czy moge sobie pomoc?
References: <3...@p...fm>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
Lines: 68
Date: Tue, 09 May 2000 10:11:33 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.57.247
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 957867093 212.160.57.247 (Tue, 09 May 2000 12:11:33 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Tue, 09 May 2000 12:11:33 MET DST
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:47110
Ukryj nagłówki

Saanele wrote:

> Zastanawialam sie nad tym dlugo...Nawet bardzo dlugo...
> Kiedys slyszalam od pewnego czlowieka z katedry psychologii, ze studenci
> dziela sie na dwie grupy:
> 1. tych, ktorzy sa zdrowi i po skonczeniu studiow beda potrafili pomagac
> innym
> 2. tych, ktorzy sami potrzebuja fachowej, specjalistycznej pomocy.
> Ja bardzo chcialam studiowac psychologie, ale wowczas zwatpilam.
> Myslalam, ze qrde, przeciez jestem malym smutaskiem, mam qpe problemow,
> ktore powinnam rozwiazac. Myslalam, ze musze rozpoczac analize
> psychologiczna od wlasnej osoby. Zrezygnowalam na jakis czas ze studiow.

Szkoda, ze wzielas to sobie do serca - przeciez to pachnie na 100 m
zlosliwoscia zblazowanego "naukowca" ze zle oplacanej posady na UW :-(
Gwarantuje, ze na wszystkich wydzialach tacy sie zdarzaja... Niestety
jak sie jest mlodym, a dotego wrazliwym studentem/studentka to czesto
bierze sie takie wypowiedzi powaznie...

Gdzies widzialem ladne porownanie psychologii (takiej terapeutycznej) do
wspinaczki: mozesz podac reke i pomoc komus kto wspina sie na skale
tylko wtedy gdy stoisz zaledwie o krok dwa nad nim. Ktos kto nie ma, ani
nigdy nie mial problemow ze soba raczej nie zrozumie co dzieje sie z
jego pacjentem - bedzie mniej lub bardziej bezdusznie stosowal regulki w
dziedzinie nauki w ktorej trudno cokolwiek zamknac w scisle regulki.

> Sama poszlam do psychologa...Hehe, to nie byl psycholog, ale
> lekarz....psychiatra (jeszcze lepiej). Okazalo sie, ze ten specjalista
> nastawiony byl jedynie na szpikowanie mnie jakimis psychotropami. To
> bylo takie ponizajace. Tyle pytan, tyle glupich odpowiedzi a na koncu
> uwienczenie w postaci kilku banknotow. Po kilku dniach zazywania leku
> wyladowalam w szpitalu.

Ech... Czasami wydaje mi sie, ze w koncu ze swoimi problemami dam sobie
rade sam, no, moze z "mala pomoca przyjaciol", jesli zechca pomoc -
czasami wydaje mi sie, ze dobrze zrobiloby mi odwiedzenie specjalisty.
Ale od tego ostatniego skutecznie mnie ta grupa odstrasza - zatrwaza
mnie beztroska z jaka lekarze przepisuja chemikalia :-(

Gdy bylem maly non-stop chorowalem na angine - byle wiaterek a ja
ladowalem do lozka z goraczka. Leczyla mnie pani w przychodni za pomoca
konskich dawek antybiotykow. Najrozmaitszych - wszystkie dawaly
przejsciowa poprawe, po czym zupelnie przestawaly dzialac. Pani
przepisywala mi przy najblizszej okazji inne antybiotyki i tak trula
mnie w kolo Macieju bez najmniejszego rezultatu :-( A z przewleklych
angin wyleczylem sie dopiero gdy doroslem do jezdzenia na kolonie, na
koloniach chodzilem po gorach, zahartowalem sie nieco, powdychalem
swiezego powietrza. Do dzis musze sie niezle nadwerezyc, zeby wyladowac
do lozka z przeziebieniem i goraczka.... Gdyby taka pani (pamietam do
dzis nazwisko, ale je przemilcze) byla powaznym lekarzem, wypytalaby sie
najpierw rodzicow, zorientowala i sama zasugerowala ze warto dzieciaka
troche zahatowac.

Tak samo nie wyobrazam sobie teraz, zeby ktos mial wplywac na moj
nastroj za pomoca chemikaliow...

Darek

ps. to moj pierwszy list na p.s.p - szkoda, ze wczesniej tu nie
trafilem, choc w sieci obracam sie juz od lat paru... Wbrew paru
negatywnym opiniom o grupie - calkiem tu ciekawie :-)

--
,-----------------------. o----------------------.
| Darek Sieradzki (Dago) \ http://www.dago.pmp.com.pl |
`------------------o `---------------------------'


 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
10.05 jacob
10.05 n...@p...ninka.net
11.05 Bogdan
11.05 jacob
12.05 INTense
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
SZOK
Kara wiezienia.
Fiducia supplicans.
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 1-6
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Chess