Data: 2002-02-24 11:47:30
Temat: Re: Czy mówić o kłopotach, gdy ktoś jest poza domem?
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale przypominam sobie też sytuację, kiedy byłam z moją mamą
> w kiepskich układach i nie powiedziałam jej o swoich kłopotach ze
zdrowiem.
> Nie chciałam, żeby w tym uczestniczyła. Potem, gdy sprawa musiała wyjść na
> jaw - mamie było strasznie przykro. Chyba miała do mnie żal i w sumie się
> nie dziwię, aczkolwiek nie ułatwiała mi życia.
Widzisz, ja wlasciwie jestem w dobrym ukladach z mamą... ale się boję. To
chyba nie jest normalna sytuacja niestety :((((
Nie wiem czy dobre jest chociażby tłumaczenie swojemu sumieniu że to "dla
jej dobra". Że tylko niepotrzebnie ją obciąże... teściowej powiedziałam...
i muszę powiedzieć że wpłyneło to więcej niż dobrze na nasze wzajemne
stosunki - ale ona jest młodsza, zdrowsza... i nie jest tak blisko nas. Nie
dociera też do mnie co ona plotkuje swoim sąsiadkom...
Chyba i tak nie powiem. Moja mama ma 72 lat, niech lepiej trzyma się tej
lepszej wizji świata :)
Pa
Iwcia PL
|