Data: 2002-10-07 07:36:12
Temat: Re: Czy musi byc wojna miedzy optymalnymi, a wegetarianami?
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anqd9i$hh1$1@news.tpi.pl...
> Ja używam jeszcze słow; "trawożercy" i
> > > > ostatnio: "ludzkie bydło".
> >
> > no to ładne bydło z Leszka wychodzi. A wyglądał na takiego kulturalnego.
>
> Czy ja napisałem w stosunku do kogo używam takich określeń? Zdaje się, że
> wziąłeś je do siebie.
A czy to wazne, w stosunku do kogo ich uzywasz? Wazne ze uzywasz, z pelna
premedytacja, na zimno. I nawet nie chodzi tu o konkretne okreslenia, ale o
to, ze doskonale zdajesz sobie sprawe, jak inni je odbieraja. Chodzi Ci
tylko i wylacznie o wywyzszenie siebie i ponizenie innych. A tych innych
nawet nie znasz, tylko wrzucasz ich do worka z napisem "trawozercy".
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|