Data: 2009-05-15 19:36:25
Temat: Re: Czy nie jest tak,że terror żywych nakazuje zmarłym grzecznie leżeć w trumienkach?
Od: Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 15 May 2009 21:05:53 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 14 May 2009 22:52:47 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>> a teraz się okazuje, że masz
>>>> _swój_ majątek...
>>> No proszę - na łasce męża, a majątek swój śmie mieć. No jak można!
>>> :->
>> No właśnie jak można pisać swój, skoro wszystko macie wspólne.
>
> Złote nocniki też mamy wspólne, ale jednak każdy ma swój :-PPP
A macie złote szczoteczki do zębów i papier toaletowy?
Przypominam, ze rozmawiamy o pieniądzach, a nie rzeczach osobistych.
Głupiaś Ty jednak.
>>>> BTW nauczyciele to jednak sporo muszą zarabiać, skoro wydzielają odrębny
>>>> rachunek na pensję i dysponują tymi pieniędzmi przez lata :>
>>> Dla swojego spokoju przyjmij wersję najprostszą, że nie było konieczności
>>> wydawania mojej mizernej pensji przez 19 lat mojej pracy, a i potem, przez
>>> następne 10 lat, odkąd nie pracuję. I przyjmij, że nie wszyscy przechowują
>>> pieniądze na pchlich rachunkach, lecz robią z nimi różne mądre rzeczy na
>>> rachunkach, które od tego są.
>> I 29 lat temu mąż Ci otworzył konto,
>
> Mąż? Skąd to Ci się wzięło? W tej najprostszej wersji gdzieś o tym
> napisałam?
> :-D
A sorki masz racje, myślałam, że jesteś starsza.
>> żebyś mogła tam zbierać fundusze?
>> Jaki zapobiegliwy człowiek. BTW jestem do tyłu nieco, mam 28 lat.
>> Przypomnij mi 29 lat temu nauczycielom się pieniądze przelewało na ROR?
>
> ROR 29 lat temu? Skąd to wzięłaś? - bo na pewno nie z mojej wypowiedzi.
> Dziewczyno, czy ja Ci muszę naprawdę uświadamiać podstawy?
> 29 lat temu były m.in. książeczki PKO, rachunki walutowe też były, lokaty i
> inne bajery - Ty myślisz, że 29 lat temu ludzie pieniądze w kieskach przy
> pasku nosili?
> Nosz normalnie pustynia - Ty na pewno jesteś księgową?
Ironia Cię właśnie kopnęła w dupsko i kwiczy ze śmiechu zza krzaka.
Nie przypuszczałam nawet, że się tak rozpiszesz:>
>>>> No właśnie po co Ci to odrębne konto?
>>>> Miało być 'co je moje to je twoje'. A wyszedł znowu klops.
>>> Bo nie rozumiesz, co czytasz. Klops wychodzi tylko kiepskim księgowym,
>>> które nie odróżniają dochodów od majatku trwałego.
>> Majątek trwały nie znajduje się na wyodrębnionym rachunku bankowym.
>
> Trudno, aby się znajdował na jakimkolwiek :-DDD
> Odkryłaś to jako księgowa dopiero? - no to dużo Ci dał ten zawód,
> faktycznie, dużo nowych rzeczy się w nim dowiadujesz :-DDD
UWAGA cytat by XL
"(...) mam także swój majątek (choćby po rodzicach, czy z
okresu, kiedy pracowałam) i w związku z nim zakładam swoje konta"
>>>>> Nie nie, to bardzo dobre prawo. zabezpiecza interesy osób słabszych -
>>>>> dzieci z innego małżeństwa np, kiedy to nowa żona mogłaby zagarnąć, co
>>>>> się im należy.
>>>> Inteligentni ludzie nie mają czarnych dziur i się nie zabezpieczają !
>>> A nie wiem, jak inni - ja po prostu uniknęłam dziur, więc nie było przed
>>> czym się zabezpieczać: wybrałam uczciwego człowieka na męża i sama go też
>>> nie oszukuję.
>> Zabezpieczać się przed dziurami nie znaczy nie ufać i nie kochać, znaczy
>> po prostu myśleć.
>
> No to myśl, skoro musisz się zabezpieczać.
> Mnie wystarczy, że ufam i kocham właściwego człowieka, to się nazywa
> szczescie, dlatego nie muszę obmyślać strategii życiowych :-)
>
> Pa, pa. Mam Cię dosyć, bo tworzysz bzdety, których ani ja nie powiedziałam,
> ani sama nie rozumiesz.
Oj niewygodna jestem dla tego nieskazitelnego wizerunku Matki Polki,
kobiety idealnej, co?
--
Paulinka
|