Użytkownik "zGosiula" <z...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:3DC76AB9.3050205@poczta.onet.pl...
> > Przepisy na grupie podajemy tak jakby swoim znajomym, wiec jesli ktos
chce
> > to wykorzystac poza grupa powinien zadac sobie to minimum trudu i
zapytac
> > autora przepisu o zgode na dalsza publikacje
>
> Gorzej jak się nie pamięta od kogo dany przepis jest. A jedynie wie, że
> np. z pl.rec.kuchnia.

Jak napisze tekst z pamięci - swoimi słowami i dodając coś od siebie - to
będzie to jego autorskie dzieło... Jak zrobi Ctrl+C Ctrl+V to będzie to na
pewno naruszenie praw autorskich. Jeśli po prostu przeklepie, to też złamie
prawa autorskie. Nie ma pojęcia nie pamiętania czyj to przepis - są google
można sprawdzić. Jeśli ktoś podaje jakiś przepis na grupie to zgadza się na
rozpowszechnianie wyłącznie w tym medium, a nie na czyichś stronach WWW, czy
też w innego rodzaju publikacjach.

> Ja to rozumiem. Ale spotkałam się z opiniami, że "my tu tylko podajemy
> wypróbowane przepisy, które nam smakują. I nie pamiętamy, kto je podawał
> ani z której gazety pochodzą. Na zasadzie przepisywania z "zeszytu z
> przepisami"

Wypróbowane przepisy, które nam smakują, ale nie na zasadzie przepisywania z
zeszytu z przepisami - tylko pisania tak jak robimy.
--
Joanna, która nie ma zeszytu z przepisami...
http://jduszczynska.republika.pl