Data: 2013-04-11 00:48:40
Temat: Re: Czy pszyszłość jest zdeterminiowana?
Od: outside <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 11 Kwi, 02:31, "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
> "outside" <s...@g...com> wrote in message
>
> news:6644d26a-0ba6-4c9c-9532-ee848816960b@w1g2000vbw
.googlegroups.com...
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> >> > Czujesz m zgiem?
>
> >> Oczywi cie!
> >> Czujesz m zgiem. Kochasz m zgiem. Z o cisz si m zgiem.
> >> Widzisz m zgiem. Decydujesz m zgiem. Smucisz si m zgiem.
> >> Weselisz si m zgiem. Czytasz m zgiem.
>
> >> Czemu Ci to tak dziwi? My lisz e czujesz nogami?
>
> >> > M zg tworzy wiadomo kt ra pozwala interpretowa
> >> > nam jak dzia a sam m zg. Jak jeste taki religijny to id do ko cio a
> >> > bo mod y wypisujesz a nie nauk .
>
> >> To, e kowal tworzy podkowy za pomoc m otka a m zg tworzy
> >> interpretacje wiata za pomoc narz dzi w postaci " wiadomo ci"
> >> nie zmienia faktu e to nie m otek tylko kowal tworzy podkowy
> >> i nie wiadomo tylko m zg interpretuje, decyduje, dzia a
> >> a wiadomo jest tylko narz dziem na te potrzeby wytworzonym.
>
> > Je dziec bez g owy , deterministyczna religia materialistyczna,
> > ocuceni religiolem materialistycznym nie widz e na przedmioty
> > projektuj swoj wiadomo i t wiadomo ci stwarzaj nawet m zg, im
> > mniej wie m zg jest coraz g upszy, im wi cej wie m zg jest nabity
> > mo liwo ciami, niedociera e jeszcze w czasach baroku by pisa e
> > my li w trob , bo tak powszechnie uwa ano, czyli w troba czuje i wie
> > lepiej za niego, bo on przecie wykastrowany e wiadomo ci, czyli
> > w troba kt ra wie za niego, prowadzi go za r czk jak Bozia. To tak
> > jak u psychologa, pokazujesz takiemu kartoniki z bohomazami, a on
> > widzi kowala, kt ry podkuwa konia i teraz kartonik zawiera NIC, ale
> > ten z siekier si rzuci e napewno tam jest kowal z koniem, kt ry
> > jest obiektywn prawd o rzeczywisto ci i psycholog pisze, - ACHTUNG
> > fanatyk religijny, wytwory swojej wiadomo ci traktuje jako jedyna
> > prawdziwa prawda, nie ma zupe nie samo wiadomo ci, czyli je dziec bez
> > g owy.
>
> Czy da by rady wy owi z powy szego be kotu jak jasn my l,
> co wartego uwagi, wartego dyskusji?
> Bo to czy my lisz w trob czy m zgiem nie ma absolutnie znaczenia.
> Tak samo jak mo esz chodzi na nogach lub na r kach...
> Fakt pozostaje faktem, e do my lenia u ywasz CZ?CI CIA A a nie
> potrzebujesz do tego my lenia jakich twor w poza Twoim cia em...
To twoja świadomość którą tu piszesz , bo to nią rozumujesz świat
wylazła ci poza twoje ciało, bardzo ciekawe, bo to niemożliwe, czy
tobie się świadomość kojarzy z duchami?
|