Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!ne
ws.tpnet.pl!not-for-mail
From: "TeoLoski" <b...@p...sos.com.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <3...@k...net.pl> <8i5gfs$1s4$1@helios.man.lublin.pl>
Subject: Re: Czy takie malzenstwo moze sie udac?
Lines: 35
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2014.211
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2014.211
Message-ID: <BVP15.10870$DC.273782@news.tpnet.pl>
Date: Wed, 14 Jun 2000 18:11:45 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.39.21
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 961006305 212.160.39.21 (Wed, 14 Jun 2000 20:11:45 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Jun 2000 20:11:45 MET DST
Organization: TPNET - http://www.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:49675
Ukryj nagłówki
Misio-pysio zwierzył się :
> Mam zone, na poczatku bylo prawie OK. [...] ..dopóki nie pojawily sie dzieci.
> Zycie seksualne zmniejszylo sie tak drastycznie, ze nie moge sie pozbierac
> od 7 lat!!!!!!! - ok 7 razy rzadziej!!!!!! [...]
> A ja nie wiem, czy szukac kochanki, czy zostac impotentem z wyboru.
Doświadczenia pokoleń to potęga. Dlatego, zamiast teoretyzować dopiszę dalszy ciąg
tej
historii prosto z własnego doswiadczenia :). Poczatek jest zaskakująco
i_d_e_n_t_y_c_z_n_y. Po siedmiu latach znajdujesz więc jakieś kompensacyje przygody
(poważne angażowanie się jest problemem gdyż czujesz się odpowiedzialny za rodzinę i
dzieci). Łagodzi to nieco część napięć, ale nie polepsza stosunków z chłodną
małżonką. A z
"doskoku" napięć nie da się zredukować! Za kolejnych pięć lat jesteś już tak
zrujnowany
psychicznie, że ... jedynym wyjsciem jest rozwód. I rozwodzisz się.
Znajdujesz kobietę, gdzie skala doznań erotycznych w porównaniu z byłą żoną jest jak
10:1.
A jeszcze jakiś czas później znajdujesz inną kobietę, gdzie po raz drugi skala doznań
erotycznych jest jak 10:1! (Czyli w stosunku do małżonki mamy już 100:1 ) I wcale nie
chodzi tu o "częściej lub żadziej" ale o j_a_k_o_ś_ć współżycia, która może
rozwijać się
bardzo efektownie i przez całe lata! I być oczywiście efektywna - tak jak to seks
powinien
i potrafi być.
Dziś wszyscy są szczęśliwsi. Była żona do zera zredukowała swe potrzeby erotyczne.
A dzieci widzą wreszcie uśmiech na twarzy ojca - co służy im mimo wszystko lepiej niż
życie w otoczeniu wiecznego stresu.
Wniosek - nie lekceważcie sygnałów wskazujących na niedopasowanie temperamentów! W
sądzie
nazywa się to potem "niedopasowaniem charakterów";)!
Pzdrwka! Ze szczególnym uwzględnieniem Starkova :)
TL.
|