Data: 2005-04-28 20:28:31
Temat: Re: Czy to jeszcze wróci?
Od: 'madzik' <m...@g...niet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Gosia:
> Chodzi o luz, o beztroskie życie. Pięć lat temu wyszłam za mąż, mam 2 dzieci
> i jakoś życie mi się nagle urwało. Może teraz tak czuję, bo mam małe dzieci
> i żyję ich życiem. Nie wiem, czy kiedyś będzie inaczej. Priorytety mi się
> pozmieniały. Faceci dla mnie nie istnieją - a kiedyś świat się wokół nich
> kręcił...Nie zdradzę nigdy męża, bo to tak jakbym zdradziła dzieci. To
> straszne co teraz napiszę, ale czasami myślę sobie, że tylko śmierć mojego
> męża znów mnie wyzwoli. Kocham go, ale zabrał mi wolność, a ja za nią
> tęsknię. Chyba zostało mi czekać na Ciechocinek...
Albo sie przyzwyczaisz, albo chandra minie ;-)
Jak byś tego teraz nagle wszystkiego nie miała, to gryzłabyś pewnie
ściany z rozpaczy i szukała sensu w życiu.
Proszę tego nie uogólniać na wszystkie bezdzietne i niezamężne kobiety.
Nie sugeruję, że dzieci i mąż to jedyny sens w życiu.
(BTW. A jakbyś się czuła, gdybyś teraz usłyszała swojego męża mówiącego,
że zabrałaś Mu wolność?...)
--
Pozdrawiam ciepło,
Magda
GG: pięć dziewięć jeden sześć jeden sześć
(łańcuszki i jellonki - z góry pa pa ;-) )
|