Data: 2003-12-22 14:44:16
Temat: Re: Czy to normalne na Atkinsie?
Od: "Karolina Matuszewska" <ginger@(isp).pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iza Radac' <i...@i...org> wrote:
>>> Jedno jest pewne - stresowali się nie mniej, zdołowani byli
>>> bardziej, ale mn iej o tym wszystkim gadali ;-P
>> Nie sądzę by tak było. Żyli przecież generalnie "wolniej".
> Hej, hej...moi pradziadkowie i dziadkowie żyli zdecydowanie szybciej.
> O obozach jenieckich, budowaniu wszystkiego z niczego, walce z biedą i
> edukowaniu się cichaczem na kompletach nie ma nawet co wspominać.
> To, że nie jeździli bulitami to roboty i nie słali postów na grupy nie
> oznacza, że żyli wolniej :->>>
Zwaz tylko, ze miedzy Twoimi dziadkami a Toba nie ma takiej roznicy
ewolucyjnej, jak miedzy Toba a czlowiekiem prehistorycznym. Co ciekawe sama
zauwazylas w innym liscie, ze o stresie i depresji zaczelo byc glosno w
latach 60-tych zeszlego stulecia, co moglo (moglo, nie musialo) byc
spowodowane zalewem tych chorob w okresie powojennym.
Innym aspektem jest, ze my obecnie zyjemy w zupelnie innym swiecie -
odbieramy ogromna ilosc bodzcow, ktorych nie jestesmy z stanie przetrawic,
wymaga sie od nas o wiele wiecej i w krotszym czasie, zyjemy pod presja nie
tylko tego, czy przezyjemy, ale tez jak przezyjemy. I - niestety - nie
rozwijamy sie, a degenerujemy. Wspolczesna medycyna, utrzymujaca przy zyciu
jednostki, ktore w naturalnych warunkach nie dozylyby wieku rozrodczego
podowuje, ze nasze geny sa coraz slabsze, a my sami coraz mniej odporni.
Pozdrawiam,
Karola
|