Data: 2006-10-24 11:08:44
Temat: Re: Czym chlapnąć ściany w starej piwnicy?
Od: i...@w...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Sobkowski napisał(a):
> Bardzo mnie to zaciekawiło. Napisz proszę, jak (z chemicznego punktu
> widzenia) wyobrażasz sobie malowanie wapnem niegaszonym?
Czy ja coś pisałam, że wyobrażam sobie jakoś malowanie wapnem
niegaszonym?
> gaszonego. A co to w ogóle wg ciebie jest wapno gaszone? Nie mylisz go
> przypadkiem z kredą?
Nie, nie mylę. Natomiast co do istoty wapna gaszonego już Ci
odpowiedziano, więc nie będe powtarzać.
> W zawiesinie kredy można się kąpać, więc taka farba
> rzeczywiście nie stwarza żadnego zagrożenia.
To, że wapno gaszone jest bezpieczne, to nie znaczy, że w nim też
można się kąpać - zreszta nikt rozumny nie ma chyba takich
zamiarów. Bezpieczne, to znaczy, że nie wypali oczu. Ma działanie
żrące - owszem, ale nie tak piorunujące, jak wapno niegaszone. Wapno
gaszone ma silny odczyn zasadowy, ale nie stanowi to niebezpieczeństwa
przy zachowaniu minimum ostrożności - należy zabezpieczyć oczy i
ręce.
Dzięki wysokiemu odczynowi zasadowemu zabezpiecza ściany przed
grzybami/pleśniami i idealnie nadaje się do piwnic, zwłaszcza
starszych.
Kiedyś miałam pomalowane wapnem całe mieszkanie i żyję ja, mąż i
dzieci - bardzo dobrze zresztą. A biel była piękna...
Dziś piwnice nadal malujemy wapnem, nie ma niczego lepszego do tego
celu i nie zrażaj człowieka. Żadne farby kredowe się nie nadają,
bo zawierają kleje organiczne, poza tym nie mają niszczącego
działania na pleśń.
A, stare ściany w piwnicy wskazane byłoby przed malowaniem wapnem
zmyć słabym roztworem amoniaku, ale nie podam, jak słabym, bo nie
pamiętam. Trzebaby poszukać, jakie roztwoty sa bezpieczne ;-)
|