Data: 2003-07-09 22:37:22
Temat: Re: Czym karmicie swoje rybki w oczku?
Od: p...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Czym karmicie swoje rybki w oczku?
>
> Ja karmie karma do ryb w oczku tylko jest ona stosunkowo drogawa u mnie cena
> za 1l pokarmu rozciaga sie od 4.60 w jednym sklepie do 7.20 w innym za ta
> sama karme.
>
> W zwiazku z tym wpomagam sie chrupkami kukurydzianymi 0.60 za paczke albo
> surowa kukurydze wrzycam do wody przes kilka dni znika ok 1kg kukurydzy (
> mam ok 200 karsi szubunkinow i lina zlicistego )
>
> Ostatnio dotarlem przez strone internetowa do producenta karmy ktory mi
> przysle 50l pokarmu wybarwiajacego za 171 zl.
>
> Jakie sa Wasze koledzy pomysly na karmienie ryb
Ja mam jeden sposób, nie karmię wogóle, serio, od 8 lat nie podaję
systematycznie zadnej karmy, jedynie w okresie przed zimowym tj. przełom
aździernika i listopada, w ciepłe dni, przez okres ok. miesiąca, podaję karmę
granulowaną aby je wzmocnić przed zimą. Poza tym ryby czują się świetnie są
ładnie wybarwione i nie chorują. Tajemnica tkwi tylko w tym, aby stworzyć im
takie warunki jakie mają w naturalnych wodach, nikt ich tam nie karmi, a żyją.
Wychodząc z tego założenia starałem sie im stworzyć właśnie takie warunki. Dużo
roślinności podwodnej, na której zyja drobne skorupiaki, równie dużo o
pływających liściach, na nich żyją ślimaki, inne drobne organizmy wodne na
których np. z zamiłowaniem żerują liny, karasie również, krasnopiórki natomiast
żerują pod powierzchnią i zbierają owady które spadają ze stojących w pobliżu
wierzb płaczących oraz z roślin strefy brzegowej. W związku z tym nie narzekam
na komary których larwy są zjadane przez ryby a jak się trafi jakiś dorosły
owad to polują na nie żaby jeziorkowe. I jeszcze jedna "tajemnica" nie
oczyszczam całego oczka z osadów dennych, jedynie w strefie płytkiej, gdzie nie
rosną żadne rośliny, resztę mułu pozostawiam aby był pokarmem dla roslin. Nie
stosuję w oczku żadnej chemii Ph wody utrzymuję poprzez zadawanie kwaśnego
torfu ( utrzymuje Ph na odpowiednim poziomie i zapobiega powstawaniu zakwitów
glonów planktonowych oraz zapobiega powstawaniu glonów nitkowych w nadmiernych
ilosciach, trochę ich musi być bo są dobrym pokarmem dla karasi i raków
błotnych.
Ot i cała tajemnica naturalnego chowu ryb i innych zwierząt wodnych.
Pozdrawiam
Paweł Woynowski
http://www.mikrojezioro.met.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|