Data: 2005-12-09 11:04:36
Temat: Re: Czym kroić cebulę? na wesoło ale działa
Od: "dodo" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jarek P." <jarek[kropka]p@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dnbdpt$aa0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Ponieważ małżonka moja płakać zaczyna już na sam widok cebuli na desce do
> krojenia leżącej, do tej pory obowiązek krojenia tejże leżał na moich
> barkach, jako że moje oczy wyposażone w szkła kontaktowe były dość
> odporne.
> Niestety, od pewnego czasu szkieł nosić nie mogę, musiałem wrócić do
> klasycznych patrzałków no i jest problem...
Mam podobnie ;-( Ostatnio nie nosze szkieł i mam wrażenie, że moje oczy są
bardziej wrażliwe - po 2 cebulach na drobno, wyglądam jakbym miała kryzys
stulecia i ryczała przez tydzień.
Kiedyś musiałam się zmierzyć z większą ilościa cebuli, nie miałam szans
zrobic tego szybko i z desperacji posiłkowałam się .... maską do nurkowania
hihihi. Ku uciesze mojego dziecka, które włożyło drugą i też musiało coś
kroić ;-) Istny cyrk był i przynajmniej wesoło ;-)
Maska spełniła swoje zadanie - oczy nie podrażnone. Był problem jedynie, bo
pod maskę musiałam zdjąć okulary a bez nich słabo widzę....
pozdrawiam
Dodo
|