Data: 2003-07-06 21:12:03
Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Teraz czuję bardziej odpowiedzialność za przyszłość (mieszkanie,
> zabezpieczenie finansowe), w przypadku kłótni chce od razu aby było tak
jak
> przed, pomimo tego ze Połóweczka potrzebuje chwili czasu... Gdy się
> rozstajemy (mieszkamy osobno) to chciałbym abyśmy się spotkali ponownie...
> Chcę oddawać wszystko co najlepsze, staram się robić jakieś niespodzianki
> jednak nie jest to co kiedyś.
> Przestały uginać mi się nogi, przestałem czuć te mocniejsze bicie serca na
> jej widok. Brakuje mi tych porywów szaleństwa, wydaje mi się że kiedyś
była
> większa bliskość... Częściej się przytulaliśmy.
Hej,
To, ze przestały Ci się uginać nogi, to normalne - nie da się tworzyc
rodziny i żyć "życiem codziennym" na ugiętych nogach, nie mówiąc już o
szaleńczo bijącym sercu podczas odkurzania, robienia zakupów i przetykania
wanny w towarzystwie ukochanej. Naprawdę.
A to, że kiedyś częściej się przytulaliście.....to nie oznacza, że to była
"większa bliskość" - to był tylko wększy popęd seksualny, fermonony, hormony
itp. Nie da się żyć latami "na haju" - w stanie podniecenia bliskością
partnera, bo bysmy się spalili.
Widzę, że kiedyś częściej
> np. kupowałem kwiaty... tak bez okazji.
To da sie naprawić. Teraz musicie troszkę pracować nad Waszymi relacjami i
nie zaniedbywa miłych gestów. Budować wieź emocjonalną, nie tylko cielesną.
Pozdrowienia,
Ola
|