Data: 2003-07-17 11:31:19
Temat: Re: Czym naprawde jest miłość?
Od: puchaty <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jacek widać stracił(a) kontakt z nadświadomością popełniając:
>
> "puchaty" <p...@w...pl> wrote in message
> news:tnfpyl3g54l5.dlg@padiszacht.com...
>> Jacek widać stracił(a) kontakt z nadświadomością popełniając:
>>> Ja natomiast uważam, zresztą tak już pisałem w swoim poście , głównym
>>> pytaniem
>>> jest jak zdefinować realizację
>>>
>>> - swoich potrzeb
>>> - i potrzeb drugiej osoby
>>
>> Do tego ja bym się zbytnio nie przywiązywał.
>
> Do czego byś się nie przywiązywał.
Do zaspokajania potrzeb jako warunku istnienia Miłości.
>> Jeśli pojawi się którekolwiek z tych pytań IMO nie ma mowy o miłości.
>>
>> Miłości się nie przeżywa, miłością się jest. Każdy z nas jest.
>
> Wiesz , wydaje mi się że zbytnio upraszczasz sytuację,
> mówisz jeśli się zastanawioam nad istotą miłości do mojej żony
> przestaję ją kochać ? Sporo ludzi na tej grupie przeżyło kilka miłości,
> czy uważasz że jeśli czasem przemknie im myśl czy ja dobrze zrobiłam/łem że
> jestem teraz z moim TŻ to już przestali ich kochać.
To jest kwestia różnych definicji miłości. Raz piszemy o miłości a raz o
Miłości. Ot co.
> Czy nie zastanwaiłeś się czasem co by było gdybyście dalej byli z Gośką ?
Z jaką Gośką?
puchaty
|