Data: 2006-01-02 11:37:13
Temat: Re: Czym wiercic w scianie
Od: "Pietrek" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Michał Półrola"napisał w wiadomości:
> z żelbetu? Chcę powiesić na takim czymś szafki.
> Niestety udarowy Bosch 550W z wiertłem do betonu nie daje rady :(
> Jaki sprzęt (moc, udar) byłby odpowiedni?
Młotowiertatka niekoniecznie, bo swoim Bosch'em CSB 550 RE wykonywałem prace
remontowe w całym mieszkaniu z wielkiej płyty i wystarczyło. Wiertarka mała
ale podołała przewiertom dł 20cm (nawet (fi) 12) i również pod wszystkie
szafki (fi) 10, tudzież 12 + kilkadziesiąt otworów (fi) 6 w płycie pod
kołki przy montażu listw przypodłogowych w całym mieszkaniu.
Do zakupu młotowiertarki natomiast skłoniła mnie konieczność wykucia w
drugim moim mieszkaniu kanałów do pochowania rur (odpływ z kibla na dł 1m,
przckucie pod przewód kominowy 0,7m, nowa instalacja wodna). Po prostu nie
miałem skąd pożyczyć. Młotowiertarkę kupiłem z Plusie za 149zł w walizeczce
(w komplecie przejściówka SDS - typowy uchwyt na kluczyk + kilka
podstawowych wierteł).
Oprócz typowych kuć i naprawdę ciężkich przewiertów sprzęt mało poręczny i
do otworów np.(fi) 6 mało precyzyjny. W chwili obecnej leży, wyczyszczony i
zakonserwowany.
Wiertarka to jedno a wiertło to całkiem inna sprawa. Jeśli wiertło jest
stepione i na końcu jest "kulka" to każdy sprzęt się umorduje. Używałem
wierteł węglowo-tytanowych oraz z "Wapiennica S.A". Inna sprawa, jeśli
wiertło wpadnie pomiędzy mur a pręt zbrojeniowy to żeby nie wiem jakiej
firmy było, zostanie ukręcone :( Przy mocniejszych sprzętach jest sprzęgło,
lecz nie działa na małe średnice wierteł.
Rada jest taka, cobyś zaczynał wiercenie najpierw ciut mniejszym wiertłem a
unikniesz zbędnych kosztów z zakupem niepotrzebnego sprzętu.
Pietrek
|