Data: 2015-02-05 12:29:01
Temat: Re: Czym zaimponować granit w łazience?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 04 Feb 2015 23:58:37 +0100, wolim napisał(a):
> W dniu 2015-02-04 o 22:30, XL pisze:
>> Dnia Wed, 04 Feb 2015 22:18:37 +0100, wolim napisał(a):
>>
>>> Każda okładzina pod prysznicem będzie śliska. Granit, sam w sobie,
>>> śliski nie jest. Zwłaszcza w kontakcie z gołą stopą.
>>
>> Granit MOKRY - JEST śliski i to paskudnie. Pod prysznicem raczej bywa
>> MOKRO. Środki myjące zwiększają tę śliskość wielokrotnie.
>>
>
> Tak, tak. Śliski dokładnie tak samo, jak gres szkliwiony, kładziony
> masowo przez wszystkich pod prysznicami.
Nie zauważyłam, aby masowo,choć się zdarza,owszem. Sama (choć uwielbiam ten
kamień, zwłaszcza ten gatunek, który mam w blatach kuchennych) nigdy bym
tak nie wykończyła (granit, gres) miejsca do kąpieli: kamień, nawet super
wypolerowany (czyli śliski), ZAWSZE jest porowaty i przy dłuższym i/lub
częstym zawilgoceniu mniej lub bardziej chłonie wodę, a w jego wilgotnych
porach natychmiast zagnieżdżają sie bakterie i grzyby, BLE!, nie do
usunięcia tzw chemią bez zniszczenia powierzchni kamienia, a mechanicznie
to już w ogóle; no a gres - sam w sobie ok, ale te spoiny - BLE... no i ta
śliskość. Nie, dziękuję, wolę tradycyjny brodzik, z tworzywa lub
emaliowany, z karbami antypoślizgowymi. Choć jak mówię, łazienka, nawet
cała, w granicie, mi jakoś tam z tyłu głowy ciągle się pałęta. Jednak
roządek (i moje obrzydzenie do wszelkiej łazienkowej grzybowej i
bakteryjnej partyzantki) mówi "nie".
> Z całą pewnością zaś nie jest
> bardziej śliski, jak płyta lodowiska, na którym dzisiaj późnym
> popołudniem byłem pojeździć na łyżwach z synem.
>
Licytujemy śliskość? Sliski jest wystarczająco, żeby się użytkownik
wywrócił i porządnie grzmotnął o niego czaszką, czasem ze skutkiem
śmiertelnym.
|