Data: 2003-11-02 09:58:43
Temat: Re: [DO] Praca mgrska
Od: "Rukasu" <r...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:bo184n$134$1@news.onet.pl...
> A co mają zrobić, jeżeli tradycyjny lekarz im mówi, że choroba jest
> nieuleczalna i że nic już więcej NIE DA SIĘ ZROBIĆ? (tak było ze mną)
:-(
Wtedy rzeczywiście nie mają wyjścia: muszą szukać gdzie indziej. :-(((
> Dla wszechwiedzącej medycyny praktycznie wszystkie choroby sa nieuleczalne
> i już. ;)
Przesadzasz: np. katar można wyleczyć już w 7 dni! ;-)
>> I od tej pory jak się z tym lekarzem-opty RAZ spotkałaś, ANI RAZU nie
>> zachorowałaś i ANI RAZU nie musiałaś korzystać z pomocy jakiegokolwiek
>> innego lekarza? 8-o
>
> : ) Potrafisz to sobie wyobrazić? : )))
No... W sumie to też staram się nie chodzić do lekarza za często. A kiedy
już chodzę to zwykle tylko po jakieś zwolnienie/zaświadczenie. Ale mimo to
raz na kilka lat zdarza (mi) się sytuacja w której lekarz jest nieodzowny.
:-(
>>> Oczywiście ten kij też ma drugi koniec... ;]
>>
>> Każdy ma. ;-)
>
> Ale mój "optymalny" kij jest ładniejszy, a drugiego końca nie widać... :)
De gustibus et coloribus non est disputandum. :-|
Zawsze kij własny jest ładniejszy od kija kolegi.
...no chyba że ktoś ma na imię "Otello". ;-DDD
--
Pozdrawiam
Rukasu
|