Data: 2003-11-05 14:55:03
Temat: Re: [DO] Praca mgrska [OT]
Od: "Rukasu" <r...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bo4ve3$ki8$1@absinth.dialog.net.pl...
>> ...a potem taki/taka ma dostać tytuł inżyniera! :-(((((((
>
> Wiesz, nie musi. Jakies tam pole manewru masz przeciez :)
Ja? Niestety niewielkie. U nas ćwiczenia prowadzi się tematycznie, więc ja
mam wpływ co najwyżej na powiedzmy 2/15 "oceny" z danego przedmiotu. Na
dodatek "młodzież ogólnie coraz gorsza" i gdyby traktować to poważnie, to
przynajmniej połowę należałoby wykopać już po pierwszym roku. A na to nie
pozwala oczywiście "polityka wydziału". W końcu: katedra i tak jest
postrachem wydziału, a niektórzy (do 1/3 rocznika) to poprawiają się u nas
nawet i przez kolejne kilka lat (np. taka jedna dziewczyna to chyba już
czwarty rok poprawia inżynierię).
Problem polega właśnie na tym, że ci którzy się poprawiają powinni dawno
dostać z buta, a wielu z tych którzy się nie poprawiają powinni się
poprawiać. :-(((
Niewielką pociechą jest to, że TOTALNE głąby i imbecyle - jeśli sami/same
nie zrezygnują - to i tak nie radzą sobie potem z pisaniem pracy
magisterskiej. Np. znam chłopaka który po półtora roku "pisania" pracy nie
potrafi wciąż wytłumaczyć o czym ją pisze. Biorąc temat myślał chyba że
promotorka podyktuje mu wszystko razem z przecinkami i kropkami. ;-D
Tylko co to za pociecha? :-(
--
Pozdrawiam
Rukasu
|