Data: 2002-03-05 20:12:30
Temat: Re: DO i badania naukowe
Od: "Grzegorz Wasiak" <g...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Iwonka" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a62ko9$ivk$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:a61qjo$njd$1@news.tpi.pl...
> > Wybacz mi, ale takiego zdania to już dawno nie przeczytałem - badań nie
> > było, ale były! ROFTL!
> > Wierzysz im, bo im się coś wydaje?
> > Albo są badania, albo nie ma - i to stanowi rozwiązanie problemu
dyskusji.
>
> zle zrozumiales moje zamiary, a wiec wyjasniam
> nie bylo badan dotyczacych DO, a byly badania
> ktore udowodnily iz twierdzenia K sa zle.
> czyli jasne byly badania ale nie te o ktore
> tobie chodzi? czy tak?
Na przykład takie badania, które mówią, że od spożywanego cholesterolu
rośnie jego poziom we krwi?
> chyba o tym wiesz, i dlatego profesorowie
> wyrazili swoja opinie bazujac na swoich danych
> bo widocznie, moze, uznali ze nie ma potzreby robic
> badan tej diety skoro inne wyniki juz cos innego
> powiedzialy. to ty sie czepiasz, ze profesorowie
> nie zbadali tej diety i wyrazaja opinie.
Powtórzę to, co odpowiedziałem Pawłowi Różańskiemu: badania dotyczą danego
problemu badawczego i nie przekładają się na inne badania. można jedynie
wysunąć hipotezę operając się na badaniach, które mówią, że tłuszcz jest
zły. Ale to jest jedynie hipoteza.
> wiec moze wlasnie uznali, ze po co maja ja badac skoro
> oni na podstawie swojej wiedzy i doswiadczeniach widza iz K mowi
> odwrotnie niz oni. sam sobie juz powinienes
> odpowiedziec na watpliwosci dlaczego
> profesorowie wypowiedzieli sie na temat
> diety ktora nie badali.
Wątpliwości mam jedynie dlatego, że zignorowali potencjalną możliwość pomocy
pacjentom - bez badań. Jeśli założymy, że DO jednak działa, to co z nich za
naukowcy, a tym bardziej lekarze?
pozdr
Grzegorz
|