« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2002-03-03 10:11:33
Temat: Re: DO i badania naukowe> Zapytam inaczej:
> Jeśli badania na zwierzętach miałyby wykazać zasadność diety wegetariańskiej
> to byłyby w porządku? A jeśli miałyby wykazać zasadność stosowania Żywienia
> Optymalnego to byłyby bez sensu?
Czy gdzies tak napisalem? Badanie sa wiarygodne jesli po badaniach na zwierzetach sa
potwierdzone na ludziach!!!
> A co z wynikami innych badań na zwierzętach, których wyniki posłużyły do
> opracowania nowych lekarstw i metod leczniczych. Czy one są do kitu? Jeśli
> nie wszystkie to jaki klucz należy zastosować aby wybrać te słuszne?
Nie wiem czy wiesz ale lek zanim zostanie wprowadzony na rynek jest rowniez testowany
na ludziach.
> Janusz
> P.S.
> Co do badań nad wpływem Ż O na ludzi - na ludziach, to prowadzą je
> samodzielnie dziesiątki tysięcy ochotników nie tylko w Polsce, ale i na
> świecie. Do tego należy dodać jeszcze wielu eksperymentatorów z diet
> podobnych, jak Atkinsa, Montignac, Lutza. itp.
> Wykaz kontaktów można znaleźć na stronie: www.optymalni.w.pl
> Jakoś nikt nie chce się zainteresować tą zbiorową histerią i tajemniczą
> sektą. Jakież wdzięczne pole do badań dla socjologów, jaki wspaniały temat
> na doktoraty! Atu nic tylko: a może uda się jednak problem zamilczeć na
> śmierć! Zwłaszcza w Polsce! Co do badań naukowych, to proponuję ściągnąć ze
> strony: www.optymalni.pl film nagrany z niemieckiej TV na temat mitów
> żywieniowych.
> O ile oczywiście nie boi się Pan go obejrzeć.
Dzieki za linka. Widzialem juz go wczesniej.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2002-03-03 10:21:20
Temat: Re: DO i badania naukowe
Użytkownik <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5ea0.00000809.3c80db46@newsgate.onet.pl...
> Interesujace jest to co piszesz.
[Prawda? ;-))))]
Wegetarianie nie sa narazeni na wieksza ilosc chorob niz osoby miesozerne a
jest wrecz przeciwnie.
[Nie no, ja nie mówię o narażeniu na choroby, tylko o chorobach wynikających
z tego sposobu żywienia. Istnieje tu pewna subtelna różnica. To tak, jak z
przeciwnikami DO - oni też nie mówią o narażeniu na choroby, tylko o
chorobach powodowanych przez ten sposób jedzenia.]
Polecam poszukac o tym informacji chociazby w internecie.
[Dziękuję bardzo. Pewnie sam doskonale wiesz, że w internecie można znaleźć
dokładnie wszystko to co tylko się nam podoba - jak się postaram to znajdę
"argumenty" na potwierdzenie swojego stanowiska :-)]
A! Zeby nie bylo. Nie jestem wegetarianinem/weganinem. Jem bialko zwierzece
pod kazda postacia oprocz miesa i wedlin.
[Dlaczego nie jesz mięsa i wędlin?]
> Czytalem kiedys ciekawe opracowanie odnosnie tego ile lat potrzebowalby na
przystosowanie sie do trawienia miesa. Napisane bylo, ze musialoby
kilkadziesiat tysiecy pokolen(!) zywic sie miesem zeby nasz organizm
ewoluowal.
[Więc??
Wszechświat jest baaardzo stary, więc czasu było chyba dosyć :-)
Ja za to czytałam, że większość naszych "właściwości", które zdecydowanie
odróżniają nas od reszty zwierzęcego świata nie miała charakteru adaptacji
(czyli przystosowania do czegoś), a raczej była tzw. egzaptacją - tzn. nasz
przodek posiadał jakiś organ, enzym itd. ale używał go do czegoś zupelnie
innego, zupełnie przypadkowo dochodziło do wykorzystania tego do innych
obecnie bardzo dla nas "użytecznych" celów.
Np. mózg i mowa.
Podobnie zresztą prawdopodobnie była w każdym przypadku ewolucji - np. pióra
ptaków poczatkowo służyły jako ochrona przed zimnem, dopiero potem
przypadkowo okazało się, że świetnie nadają się do latania.
Oczywiscie w każdym z przypadków cechy te później były stopniowo ulepszane
(adaptowane), ale pierwszy krok nie miał charakteru adaptacji.]
> A ja juz sie przekonalem, ze moze zyc jedzac wylacznie rosliny ale nie
wprowadze tego w zycie przez...heh zgadnij co. Milosc do dobrego zarcia i
niechec do gotowania hihi.
[Ja za to przekonałam się, że można z powodzeniem żyć w ogóle ich nie
jedząc. :-) ... No może z wyjątkiem skrobi, trochę sie przyda - w końcu
jestesmy wszystkożercami a nie mięso- lub roślinożercami]
> > > GRUCZOLY SLINOWE:
> > > Miesoz:Słabo rozwinięte, (nie są potrzebne do wstępnego trawienia
ziarna i
> > owoców).
> > >
> > > Rosl.i czlowiek: Dobrze rozwinięte, potrzebne przy wstępnym trawieniu
zbóż
> > i owoców.
> >
> > [Chyba powinienieś zaktualizować swoje źródło informacji - w ślinie
> > człowieka są zarówno enzymy trawiące cukry, jak i białka i tłuszcze.]
>
> Czy jest tu gdzies slowo tylko w cytacie dotyczacym roslin. i czlowieka?
[Napisałeś, że u mięsożernych gruczoły slinowe są słabo roziwnięte, bo nie
nie są potrzebne do wstępnego trawienia ziarna i owoców. To Twoim zdaniem,
skąd się wezmą w jamie ustnej lipaza i proteaza jeżeli nie ze śliny?]
> > [W naszym ukłądzie pokarmowym celuloza ma z tym delikatnie mówiąc
problem.
> > Nie jest rozkładana przez enzymy, a gnije, dzięki czemu mamy do
czynienia z
> > przeróżnym mniej lub bardziej nieprzyjemnymi "stanami" naszych jelit.]
>
> Podobnie jest z miesem. Tez gnije. Czlowiek w wieku ok. 50 lat z krajow
bardziej miesozernych(czyt. cywilizowanych) ma w jelitach ok. 2-3kg
niestarionego miesa.
[A oczywiście, że też. Nie bez powodu wszelkie organizacje żywieniowe podają
normy spożywania białka (nie tylko minimalne ale i maksymalne) - zgodnie z
tymi normami zdecydowana większość ludzkości je za dużo białka. Za dużo w
stosunku do zapotrzebowania i w stosunku do możliwości jego strawienia. Mówi
sie nawet o tym, że kolonoskopia (wziernikowe badanie jelit) jest nie tylko
dobrą metodą diagnostyczną, ale również doskonale oczyszcza jelita, co
zmniejsza ryzyko zachorowania na raka.
Ale w tej sytuacji, zupełnie przypadkowo, okazuje się, że moje 3 razy więcej
tluszczu niz białka i rośliny jako źródło skrobi a nie celulozy nie sa wcale
tak bardzo pozbawionym sensu sposobem żywienia - u mnie nie ma co gnić. :-)]
> > [Z tym kwasem moczowym, to będziesz musiał mi dokładniej wyjaśnić, bo
nie
> > wiem what's your point.]
>
> Niestety na to pytanie Ci nie odpowiem. Postaram sie dorwac ta ksiazke.
[Czekam, czekam.]
> > [Bardzo chciałabym żebyś uzasadnił jakie ma to znaczenie, w kwestii
rodzaju
> > pożywienia. I jeszcze żebyś mi naświetlił jak jest u wszystkożernej
świni.]
> >
> To jest roznica miedzy mieso a roslinozercami nie tylko w przypadku
pozywnienia.
[Skoro przy okazji kończyn roślinożernych oraz krów i królików, napisałeś że
od każdej reguły jest wyjątek i krowa takim jest, to nie widzę powodu by
każdego z tych przypadków i każdej cechy nie uznać za wyjątek.
To, że pies się nie poci, tylko reguluje temperaturę swojego ciała przez
ziajanie, w przeciwieństwie do człowieka - nie oznacza, że nalezy człowieka
uznać za rosłinożercę.
Chyba, że udowodnisz mi, że ma to jakikolwiek związek z żywieniem.
I jeszcze jedno, ciągle mi nie odpowiedziałeś jak jest u świni.]
> > [Tu też chciałabym tego wyjaśnienia.
> > ... I dlacezgo uważasz, że masz gładki jęzk? Przyjrzyj mu sie dokładnie,
> > oczywiście od górnej a nie dolnej strony.]
>
> Dotykalas kiedys jezyka kota na przyklad? On ma tarke a nie jezyk. My mamy
aksamit:-)
[Ja nie dotykałam języka kota, za to kot dotykał mnie językiem wiele razy
:-) A Ciebie lizał pies? W porównaniu z kotem też ma aksamitny, zresztą
bardzo podobny do języka konia. I co? Pies jest roślinożercą, czy koń
mięsożerca?
A propo, co to za mądra książka, którą cytujesz?]
> > [Najpierw napsałeś, że jelita sa 12-krotnie dłuższe, a jelita to
zdecydowana
> > większość układu pokarmowego, jeżeli idzie o długość. Teraz podajesz już
> > mniej zabójczą różnicę.
> > A za to gnicie mięsa w moim układzie pokarmowym, w przeciwieństwei do
> > celulozy, to pwinien byc chyba Nobel.]
>
> Przeczytaj dokladnie. Miesozercy maja jelita 3 razy dluzsze niz tulow a
roslinozercy 12. Czyli mamy 4 razy dlusze jelita w porownaniu do typowych
miesozercow.
[Przeczytałam, wbrew pozorom przeczytałam :-). Masz rację WYŁĄCZNIE przy
założeniu, że dany roślinożerca i dany mięsożerca mają dokładnie takie
gabaryty jak człowiek. W przeciwnym razie rachunek się nie zgadza. Ot,
matematyka :-)
Pozdrawiam, Iza]]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2002-03-03 14:47:26
Temat: Re: DO i badania naukoweWiesz co Izabelo? Koncze dyskusje. Jesli jestes zainteresowana informacjami odnosnie
trawozerstwa czlowieka to ich poszukaj. W internecie znajdziesz pod haslem
"wegetarianizm" wiele stron z ktorych dowiesz sie tego i owego i znajdziesz
odpowiednie tytuly ksiazek z dowodami. Wybacz ale nie mam wystarczajaco czasu zeby
dyskutowac. Po prostu mam wazniejsze sprawy:-)
Pozdrawiam!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2002-03-04 07:18:29
Temat: Re: DO i badania naukowe
Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a5lgbl.3vvoe97.1@roses.of.many.colours...
> "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> wrote in
> news:a5kplp$6s5$1@news.tpi.pl:
>
> > Piotrze,
> > wydaje mi się, że szermowanie argumentem, że badania były robione 20 czy
15
> > lat temu nie zmienia faktu, że badania BYŁY ROBIONE.
>
> Na _zwierzętach_ nie _ludziach_.
>
> > Dopóki nie zostaną przeprowadzone badania udowadniające tezę o
szkodliwości
> > DO, nie mamy o czym dyskutować.
>
> Ależ może i jest to dobra dieta dla szczurów (podobno badania były
> robione na szczurach). Szczury potrafią żyć w kanałach, ludzie nie. To, że
> coś jest dobre dla np. szczura nie oznacza, że jest nieszkodliwe dla
> człowieka. Badania na _ludzich_ były? Jakie i gdzie?
Toż właśnie mi o to chodzi, że nie były, a profesorkowie krytykują, chociaż
nie mają do tego podstaw. Nie chodzi mi o to, żeby udowodnic, że jak coś dla
szczura dobre, to i dla nas też. Chodzi mi o przeprowadzenie badań - w
sytuacji ich braku opinia Twoja, moja czy 30 profesorów jest moim zdaniem
bez znaczenia.
pozdr
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2002-03-04 09:03:02
Temat: Odp: DO i badania naukowe
Użytkownik <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:5...@n...onet.pl...
> Wiesz co Izabelo? Koncze dyskusje. Jesli jestes zainteresowana
informacjami odnosnie trawozerstwa czlowieka to ich poszukaj. W internecie
znajdziesz pod haslem "wegetarianizm" wiele stron z ktorych dowiesz sie tego
i owego i znajdziesz odpowiednie tytuly ksiazek z dowodami. Wybacz ale nie
mam wystarczajaco czasu zeby dyskutowac. Po prostu mam wazniejsze sprawy:-)
[Wiesz co Krzysztofie? Wybacz, ale czegoś tu nie rozumiem.
Czy ja Cię zmuszam do dyskusji? Chyba nie...
No więc po co mi się tłumaczysz, że nie masz czasu. To po pierwsze.
A po drugie, następnym razem jak nie będziesz miał czasu a będziesz mimo to
brał udział w dyskusji, to zaznacz na samym początku "tylko przypadkiem ze
mną nie dyskutujcie, a już na pewno nie tak żebym musiał po książkach
szukać" - wtedy wszystko będzie jasne i nikt, a na pewno nie ja, nie będzie
Cię nękał swoimi opiniami.
Pozdrawiam serdecznie,
ciągle zadziwiona Iza.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2002-03-04 09:12:59
Temat: Re: DO i badania naukowe
Użytkownik Iza <i...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a5vcv9$o4q$...@o...ict.pwr.wroc.pl...
> [Wiesz co Krzysztofie? Wybacz, ale czegoś tu nie rozumiem.
> Czy ja Cię zmuszam do dyskusji? Chyba nie...
> No więc po co mi się tłumaczysz, że nie masz czasu. To po pierwsze.
> A po drugie, następnym razem jak nie będziesz miał czasu a będziesz mimo
to
> brał udział w dyskusji, to zaznacz na samym początku "tylko przypadkiem ze
> mną nie dyskutujcie, a już na pewno nie tak żebym musiał po książkach
> szukać" - wtedy wszystko będzie jasne i nikt, a na pewno nie ja, nie
będzie
> Cię nękał swoimi opiniami.
>
> Pozdrawiam serdecznie,
> ciągle zadziwiona Iza.
:-))))))))))))))))))))))
Pozdrawiam,
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2002-03-04 09:53:15
Temat: Re: DO i badania naukowe
> [Chyba powinienieś zaktualizować swoje źródło informacji - w ślinie
> człowieka są zarówno enzymy trawiące cukry, jak i białka i tłuszcze.]
Ktory enzym w slinie trawi bialko?
Podam za Harperem, ktorego tak lubicie:
Strona 789 rozdział 55:
"Slina zawiera amylaze i lipaze, natomiast trawienie białek rozpoczyna sie w
zoładku"
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2002-03-04 12:08:52
Temat: Odp: DO i badania naukowe
Użytkownik AnieszkaP <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a5vmpn$2l6$...@n...tpi.pl...
>
> > [Chyba powinienieś zaktualizować swoje źródło informacji - w ślinie
> > człowieka są zarówno enzymy trawiące cukry, jak i białka i tłuszcze.]
>
> Ktory enzym w slinie trawi bialko?
>
> Podam za Harperem, ktorego tak lubicie:
> Strona 789 rozdział 55:
> "Slina zawiera amylaze i lipaze, natomiast trawienie białek rozpoczyna sie
w
> zoładku"
[Sprawdź "Fizjologię człowieka" Bullocka et al (1997).
Iza]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2002-03-04 18:19:28
Temat: Re: DO i badania naukoweUżytkownik "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> napisał w wiadomości
news:a5v6es$ahs$1@news.tpi.pl...
> Toż właśnie mi o to chodzi, że nie były, a profesorkowie krytykują, chociaż
> nie mają do tego podstaw.
fakt, ze nie bylo badan dotyczacych tej diety, ale wydaje mi sie
iz krytyka profesorow wynikala z badan ktore oni przeprowadzili
lub maja doswiadczenie o szkodliowsci tego co twierdzi K.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2002-03-04 20:41:30
Temat: Re: DO i badania naukowe"Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> wrote in
news:a5v6es$ahs$1@news.tpi.pl:
> Użytkownik "Paweł 'Róża' Różański" <r...@f...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:a5lgbl.3vvoe97.1@roses.of.many.colours...
>> Ależ może i jest to dobra dieta dla szczurów (podobno badania były
>> robione na szczurach). Szczury potrafią żyć w kanałach, ludzie nie. To,
>> że coś jest dobre dla np. szczura nie oznacza, że jest nieszkodliwe dla
>> człowieka. Badania na _ludzich_ były? Jakie i gdzie?
> Toż właśnie mi o to chodzi, że nie były, a profesorkowie krytykują,
> chociaż nie mają do tego podstaw.
Dotychczasowe badania nad ilością tłuszczu w diecie pokazywały, że jest
on niezdrowy. Jeżeli ktoś twierdzi, że jest inaczej, lub że są inne istotne
czynniki, to powinien przedstawić jakieś badania na poparcie swoich założeń,
prawda?
> Nie chodzi mi o to, żeby udowodnic, że
> jak coś dla szczura dobre, to i dla nas też. Chodzi mi o przeprowadzenie
> badań - w sytuacji ich braku opinia Twoja, moja czy 30 profesorów jest
> moim zdaniem bez znaczenia.
Ale oni opierają się na tym, że jedzenie dużej ilości tłuszczu jest
niezdrowe.
--
/**** 1. Look both ways when crossing roads ****\
***** 2. Don't wear slippers 'til you're old *****
***** 3. Never do what you are told *****
\**** Chumbawamba ****/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |