Data: 2004-11-10 10:05:31
Temat: Re: [DO] komunikat
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cmr0rh$j3q$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:cmq1sv$4pi$1@news.onet.pl...
>
>
>
>
> > czy Do pomogło ci tylko na nadcisnienie, czy może miales jeszze jakies
> > pozytywne skutki ??.napisz nam o tych pozytywnych skutkach i napisz
> nam tez
> > dlaczego ,pomimo tak zadowalających efektow, jakim jest niewatpliwie
> spadek
> > ciśninia przerwałeś stosowanie diety kwasniewskiego.i powróciłes do
> starych
> > nawyków zywieniowych.jakich nawyków??
>
>
> Nie mogłem się uporać przez pięć, może sześć lat z ciśnieniem na
> poziomie 100/110 - 140/170. Kolega stwierdził, że może by tak DO, skoro
> leki nie pomagają. Ponieważ ciśnienie było idiopatyczne (czytaj: każdy
> lekarz zwala na otyłość i umywa ręce), stwierdziłem - czemu nie. Kupiłem
> sobie książkę kucharską Kwaśniewskiego i tegoż "Tłuste życie" i zaczałem
> stosować. I tak zmodyfikowane, bo na samą myśl o jajach na smalcu robi
> mi się nie dobrze - co innego jaja na maśle ;-)
modyfikacje tej diety sa niemile widziane przez zwolenników boskości
kwasniewskiego,gdyz to swiadczyłoby ,ze kwasniewski nie jest nieomylny
czy przez ten rok waga spadła??jesli tak to o ile??i czy spadek wagi mógł
miec wpływ na cisnienie,sam napisałes ,że lekarze wiazali twoje cisnienie z
wagą
>
> Po roku zauwazyłem: powrót dobrego ukrwienia głębokich warstw skóry
> dłoni, mniejsze zmęczenie, spadek ciśnienia, dużo większą tolerancję na
> wysiłek, ciekawostką - czulszy stał się układ powonienia.
jeszcze raz spytam sie zo wage ,bo wydaje mi sie ,ze spadek masy ciala moze
być w twoim przypadku rozwiązaniem całej zagadki cudu :)
> Posiedziałem na diecie jeszcze pół roku, ale że nie byłem w stanie
> wytrzymać dłużej bez moich ulubionych warzyw na przemian z pieczonym
> boczkiem z białym chlebem i świeżyzną z razowcem (przykłady tylko, nie
> żebym jadał codziennie - wszak jestem dokładnie wszystkożerny prócz
> wątróbki - cmentarzysk mikroelementów zbliżonych do rtęci i ołowiu nie
> konsumuję, jak nie muszę ) wróciłem do swoich ulubionych jadeł.
czyli najgorszego z mozliwych modeli zywienia.wysokoprzetworzone weglowodany
mieszane z tłuszczem itd.
>
> Zakres jadeł: stara ciężka polska kuchnia z wyskokami nad Mare Nostrum i
> przebłyski średniowiecznego spojrzenia na jedzenie.
a co ta kuchnia ma wspólnego ze wspólczesnymi warzywami ,które sa stosunkowo
nowym wynalazkiem,z tłustym boczkiem (nowoczesny tucz to tez nowy
wynalazek) lub zywnoscia wysokoprzetworzona ( biały chleb)
>
> Po DO jestem już 6 lat. Wszystkie zaobserwowane wówczas zmiany w
> organizmie utrzymały się do dzisiaj. No, waga nieco wzrosła, ale
> uwielbiam gotować, a nie mogę patrzeć jak po saganie pływają dwie
> marchewki, bo to szkoda kuchnię odpalać.
mozna jeśc smacznie,dużo i do tego jeszcze zdrowo
|