Data: 2001-08-06 18:33:06
Temat: Re: DODAJMY LISTĘ ULUBIONYCH...
Od: y...@f...hell.pl (YaaL)
Pokaż wszystkie nagłówki
On 3 Aug 2001 20:48:13 GMT,
Aneta Baran <a...@c...anetek.net> wrote:
>>>Czekolada ;-)
>> ...i kakao z pianką (:
>Jak do picia, to czekolada w proszku Cadbury, 60% kakao. Ech, żebym jeszcze
>taką Nutellę znalazła... ;-) [I ptasie mleczko, cytrynowe!]
Jakciemkciemkciem...
Mleczko cytrynowe to otmuchowskie, *mlask* - a z takich dobrych rzeczy
to jeszcze listki waflowe w czekoladzie z Cukrów Nyskich (pojedynczy
cienki wafelek oblany czekoladą, ewentualnie czekoladą z orzeszkami,
poezja - ale w lecie tego nie robią, chyba że chłodne lato).
>> W dalszym ciągu nie mam przekonania do jedzenia, które na mnie patrzy (:
>Obrane krewetki już nie patrzą. :-)
A sardynki?
>> Kurczaka pięć smaków, lasagne ai funghi, duńskie ciasteczka owsiane,
>> wędzonego łososia, kluski śląskie z sosem pieczarkowym, kalafiora albo
>> fasolkę szparagowa z bułką tartą, kurczaka nadziewanego, naleśniki
>> francuskie na pikantnie, surówkę pomidorową, grzańca...
>Pierogi ruskie, bigos, barszcz z uszkami, młoda kapustka, fondue, raclette,
>enchiladas i fajitas, ryby, szwedzkie śledzie na słodko, lasagne ze
>szpinakiem, włoska pasta [każda], krwiste befsztyki z polędwicy, grapefruity,
>polska sałatka jarzynowa, kabanosy, polska szyneczka, polska polędwica,
>polskie piwo, polski chleb, twaróg z Kleparza od pani Pałkowej... Ejj, chyba
>mnie tęsknota za krajem dopadła.
Przyjedź, wcześniej niż w grudniu. Albo powiedz, co Ci wysłać? (:
/me zaraz idzie do domku, spożyć własnoręcznie przyrządzony rosół z
własnoręcznie uwalcowanym makaronem (z kupnym to już nie jest prawdziwy
rosół, howgh).
A tak w ogóle, to jakoś dawno kwaśnego mleka nie jadłam...
>> Idę coś zjeść.
>I zasmażka! :-)
I czekolada!
Pzdr, YaaL głodna.
--
-- . , _ _ / -- arkadia.rpg.pl -- I'm unholy --
-- (_/ (_( (_( (_, -- ICQ: 7576214 -- & I'm happy. --
-- ( from hell.pl -- ex 2:484/2.27 -- Surprised? --
--
Don't panic. Count to ten ... then panic!
|