Data: 2006-05-04 14:49:17
Temat: Re: DZieci w bloku dla emerytów
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> wrote in message
news:jareks-CA5DBA.14153504052006@gigaeth-gw.news.tp
i.pl...
>> > Będzie jeszcze gorzej, bo teraz przynajmniej jedno z nas zna biegle
>> > język, którym się posługuje.
>>
>> dzieki za uznanie :)
>>
> Nie rozpędzaj się. W Twoją biegłą znajomość angielskiego nie wierzę.
nie musisz.
>> >> > Oczywiście. Tylko że "żyć w bloku" nie oznacza "chodzić na
>> >> > paluszkach i
>> >> > nie odzywać się, bo pani z pierwszego piętra chce się skupić przy
>> >> > otwartym oknie".
>> >>
>> >> oznacza to, co mieszkancy danego bloku ustala.
>> >>
>> > Chyba w USA.
>>
>> w Polsce jak widac tez. vide przyklad z lawka.
>>
> To ustal z mieszkańcami i zmuś mnie do zmiany koloru firanek.
to sobie ustale.
>
>>
>> >> >> nikt sie z tego powodu nie wyprowadza, przynajmniej osoba
>> >> >> o zdrowych zmyslach.
>> >> >>
>> >> > No to dlaczego chcesz tego od innych?
>> >>
>> >> a chce? pokaz paluszkiem gdzie w rozmowie z Dorota to proponowalam.
>> >>
>> > A dlaczego nie w rozmowie z prezydentem?
>>
>> tak, Jarku, tylko spokojnie, jak ci sie pogorszy wezwij koniecznie
>> lekarza.....
>>
> Bez obaw, staram się nie ziewać zbyt szeroko.
to moze jednak postaraj sie szeroko, bo zdecydowanie
potrzebujezsz dotlenienia szarych komorek...
iwon(k)a
|