Data: 2009-09-02 07:54:40
Temat: Re: Da się naprawić lodówkę?
Od: "Slavinka" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lagoda" <niespamowac lagoda malpa list kropka pl> napisał w
wiadomości news:4a9e2374$1@news.home.net.pl...
> > Że mógł mieć rację. U mnie było to samo, lodówka po dobiciu popracowała
> > może ze 2 miesiące. Na szczęście serwisant zabrał lodówkę na części za
> > symboliczne 50 zł.
> >
> >> Jakby znaleść nieszczelność tym samym sposobem co dziure w klimie w
> >> aucie...
> >
> > Kłopot w tym że znakomita większość rurek jest niedostępna.
>
> Bardzo dziękuje wam za te wszystkie przygnębiające odpowiedzi...
> Może poprostu napełnie ją i szybko sprzedam na Allegro ;-)
Wyjąć agregat, może się przydać - trzeba tylko zaczopować lub zalutować
rurki. He..he, 50 zł z agregatem? To jest czysty biznes! Gros nieszczelności
powstaje wskutek przebicia ostrym czubkiem noża przy ręcznym odszronianiu...
|