Dalej plujcie na lekarzy;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 129

31. Data: 2006-09-12 22:13:26

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "PaPi" <wiekszosc_z_13@to_jeden> szukaj wiadomości tego autora

>> smieszny jestes
>>
>
> Tak wygląda merytoryczna wypowiedź, szkoda słów, panie doktorze.

A coz moze byc merytorycznego w odpowiedzi na atak personalny Marka Li ?

PaPi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

32. Data: 2006-09-12 22:17:12

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "p47" <p...@b...list.ru> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:ee7a8n$oeo$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Użytkownik "PaPi" <wiekszosc_z_13@to_jeden> napisał w wiadomości
> news:1725e$450726e3$57cedd40$14268@news.chello.pl...
> > Rozumiem, ze istnieje jakis prawny przymus pracy w panstwowej sluzbie
> > zdrowia ?
>
> Owszem, tak.
(...)

> To jak to jest z tym przymusem pracy w państwowej placówce, jak to ładnie
> ująłeś?
>

Trzeba było iść na hydraulika, w dostatki opływałabys ;-))

--
Pozdrawiam
P47 (kałach)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

33. Data: 2006-09-12 22:19:16

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Michał Buslik" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ee7ac6$i9i$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> smieszny jestes

Sam jesteś śmieszny. Opisujesz swoją rodzinę i znajomych, którzy jak
sugerujesz uzyskują nielegalne dochody i masz czelność pisać, że ja
jestem śmieszny. Khm. Potwierdzam co napisałem wcześniej. To twoja
rodzina. Ja bym się ich wstydził i na pewno nie przechwalał ich
"pozaprawnymi dokonaniami" (bo jak sugerowałeś, nie z oficjalnych źródeł
mają to co mają)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

34. Data: 2006-09-12 22:34:04

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "PaPi" <wiekszosc_z_13@to_jeden> szukaj wiadomości tego autora

> Sam jesteś śmieszny. Opisujesz swoją rodzinę i znajomych, którzy jak
> sugerujesz uzyskują nielegalne dochody i masz czelność pisać, że ja jestem
> śmieszny. Khm. Potwierdzam co napisałem wcześniej. To twoja rodzina. Ja bym
> się ich wstydził i na pewno nie przechwalał ich "pozaprawnymi dokonaniami" (bo
> jak sugerowałeś, nie z oficjalnych źródeł mają to co mają)

Skad wiesz, ze przedpiszacy nie wstydzi sie swojej rodziny,znajomych ? Czemu
odbierasz opis zarabiania tych lekarzy jako przechwalki ?
Moze taka znajomosc/posiadanie takich czlonkow rodziny pozwala miec swoje zdanie
w dyskusji ?

PaPi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

35. Data: 2006-09-12 22:35:49

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "p47" <p...@b...list.ru> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> napisał w wiadomości
news:ee79h7$o1v$1@opat.biskupin.wroc.pl...
>
> Użytkownik "p47" <p...@b...list.ru> napisał w wiadomości
> news:ee7761$lgg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Jak nie skoro tak!;-) - to przeciez własnie Ty rozpoczęłaś ten wątek i
te
> > porównania;- mam nadzieję, że nie jestes lekarzem, bo wówczas nie warto
> > byłoby płacic Ci nawet tych 10zł/godz, skoro nie jestes w stanie
> > zapamietac,
> > co niecałe 6 godz wcześniej sama napisałaś ;-)
>
> Napisałam to po to, by ludzie, którzy krzyczą, że wizyty u lekarzy są
> drogie, mieli świadomość zarobków dwóch grup zawodowych, gdzie
umiejętności,
> niezbędny potencjał umysłowy i odpowiedzialność są skrajnie różne.

A tylko sześć godz wcześniej napisałaś, cyt.: "Ja bym jednak nie
porównywała
> pracy pana Henia, który do zawodu hydraulika nie przygotowywał się 13 lat,
> jak lekarz specjalista."

No to zdecyduj się w koncu, - chcesz porównywac, czy nie:-))
>
>
> > Nie warto bic tu po raz setny tej samej piany,- przypomne tylko, że
> > sytuacja
> > finansowa lekarzy (tj. pensje w publicznej słuzbie zdrowia, ale i
rozmaite
> > boki, faktyczny rozmaite dochody lekarzy, równiez niestety ich
możliwości
> > korupcyjne itp. ,itd) są powszechnie znane i.... tak się dziwnie składa,
> > że
> > kandydatów na studia medyczne z łapanki nie biorą, przeciwnie, jest
zawsze
> > zdecydowanie więcej chętnych i to o dziwo w dużej części z rodzin
> > lekarskich, czyli pchają się tam ci, co faktyczną sytuacę lekarzy znają
z
> > pierwszej ręki. -Czyzby masochiści?;-))
>
> Akurat znam sytuację, bo mam w rodzinie lekarza. Jest PIERWSZYM lekarzem w
> tej rodzinie, nie chodził na kursy przygotowawcze na studia, nikomu nie
> wręczył łapówki, nigdy też nie przyjął łapówki pracując w szpitalu.
> Degenerat jednym słowem.

Degenerat to może za dużo, ale musi miec jakiś feler umysłowy, jesli przy
tym całym swoim zainteresowaniuzorientował się, jakie tam sa zarobki dopiero
wówczas, gdy juz zaczął pracować;-)
A może jednak zorientował się wcześniej, jak każdy normalny człowiek, jak to
FAKTYCZNIE wyglada i dlategoteż ze studiów medycznych nie zrezygnował;-)

(..)

>Ciekawa jestem, dlaczego rodaków tak bardzo
> bolą akurat majątki lekarzy...............
>

No własnie, -dobre pytanie,- dlaczego Polaków tak bardzo wzburza narzekanie
lekarzy, a inne , tez nie wychwalające przecież swojego statusu majątkowego
grupy zawodowe pozostawiaja w spokoju? No, dlaczego? -czy aby nie czasem
dlatego, że:
1.Polacy sami, na własnej skórze mogą ocenić jakość pracy lekarzy
2. Polacy nie sa ślepi i głusi i widzą sami, na jakim poziomie lekarze
faktycznie żyją
3. Polacy sami widzą, jakimi metodami często lekarze do tego poziomu
dochodza i metody te im się nie podobają

Oczywiście sa wyjątki od tego dobrobytu,- w każdym zawodzie sa osoby:
a. leniwe
b. idealistycznie do życia nastawione
c. nieudaczne
d. niedouczone
Powyzsze sytuacje nie wykluczają wielkich pretensji do świata:-)

Inną kwestią jest sytuacja młodych lekarzy,- wszędzie początki sa trudne,
ale w medycynie sami lekarze tak swoja strukturę anarchicznie ustawili, że
tam te początki sa może trudniejsze. Tak jest z nieznanych mi powodów
nieomal wszędzie, nawet w lekarskim raju, tzn. w USA stazyści pierwsze lata
praktycznie przepracowują za darmo. Ale to już sprawa samych lekarzy..

--
Pozdrawiam
P47 (kałach)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

36. Data: 2006-09-12 22:42:55

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PaPi" <wiekszosc_z_13@to_jeden> napisał w wiadomości
news:db149$450730f9$57cedd40$17962@news.chello.pl...

>>> smieszny jestes
>>>
>>
>> Tak wygląda merytoryczna wypowiedź, szkoda słów, panie doktorze.
>
> A coz moze byc merytorycznego w odpowiedzi na atak personalny Marka Li
> ?

Atak personalny? Sugeruję, by zanim się coś napisze zastanowić się.
Podsumowując opisy Buslika - nie każdy w Polsce nazywa się Buslik i ma
rodzinę i znajomych, którzy jeśli są lekarzami, to najbiedniejszy z nich
ma domek za 500 tys i samochód za kolejne 100tys (uzyskane jak sugerował
członek tejże rodziny w sposób mało legalny. Potępienie jakiegoś
zachowania, które jest nielegalne, nie może być atakiem personalnym.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

37. Data: 2006-09-12 22:45:09

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PaPi" <wiekszosc_z_13@to_jeden> napisał w wiadomości
news:8bcc4$45072fc5$57cedd40$17662@news.chello.pl...

> 1. Czy gdzies istnieje obowiazek zdobycia specjalizacji lekarskiej ?

To chyba logiczne, że lekarz nie poprzestaje na tytule "lekarz medycyny"?
Poza tym jest obowiązek ustawicznego kształcenia. A poszedłbyś do lekarza
bez żadnej specjalizacji?

> 2. Czy prywatny szpital akredytowany (np. Swiss Medu) nie pozwala na
> odbucie takiej specjalizacji ?

Obawiam się, że nie. Szpital musi mieć odpowiedni stopień referencyjności,
osobiście nie słyszałam, żeby jakikolwiek prywatny szpital miał uprawnienia
do specjalizowania lekarzy.

>> http://www.swissmed.pl/index.php?cat=chirurgia_ogoln
a
> Ja ? Nie slyszalem by ww. szpital narzekal na brak klientow. A Gdansk to
> nie W-wa czy Wroclaw/Krakow.

Pewnie nie narzeka. Ale nie ma tam zabiegów wymagających naprawdę dużych
nakładów i rzadkich specjalności. Podobne zabiegi robi każda większa
poliklinika prywatna w Polsce. Może pominęłam coś, ale chyba nie ma na
liście onkologii i kardiochirurgii.

>
>> Może słyszałeś o jakiś przeszczepach lub nowatorskich zabiegach
>> wykonanych poza placówkami państwowymi? Chętnie poznam szczegóły.
>
> Czy do specjalizacji pediatri, ortopedi, poloznictwa i stomatologi
> konieczny jest udzial w operacjach przeszczepu ?

Uczepiłeś się tego przeszczepu. Poza tym zarówno w pediatrII, ortopedII i
innych specjalizacjach są procedury wymagające ogromnych nakładów, gdzie do
zabiegu niezbędni są lekarze różnych specjalności, superspecjalistyczny i
rzadki sprzęt i zapewniam Cię, że żadna prywatna klinika nie zaoferuje
takich usług, bo to zbyt duże ryzyko i koszt. Moja koleżanka miała operację,
na którą zgodziła się jedynie państwowa klinika w Warszawie, a
zaangażowanych w zabieg był sztab specjalistów onkologów, chirurgów i
kardiochirurgów ściąganych z Anina. O kosztach nie wspomnę, możesz być
pewny, że żadne złote karty w prywatych klinikach nie pokryłyby kosztów tej
operacji, pomijając to, że nie mogłaby tego wykonać w prywatnej placówce ze
wspomnianych powyżej powodów. I takich procedur jest wbrew pozorom całkiem
sporo.

> Wiesz. Problem polega na tym, ze ja nie korzystajac z panstwowego szpital
> jestem zobowiazany placic na niego co roku okolo dwa razy wiecej niz za
> luksusowy pakiet jaki mozna wykupic chocby w firmie do jakiej masz linka.

Owszem, ale mamy zasadę solidaryzmu społecznego, ze swojej składki pokrywasz
też koszty leczenia innych chorych, również tych nieubezpieczonych. Żeby nie
było - ja też płacę i rzadko choruję.

> Z pewnoscia zdajesze sobie sprawe jak wiele dzieli ta placowke od
> panstwowej "mordowni" ?

Owszem, wiem.

>
> Nie ma NIC przeciwko doskonale zarabiajacym lekarzom. Ale niech robia to
> na wlasny rachunek w prywatnej sluzbie zdrowia.

I całkiem spora część tak właśnie robi.

>
>> A nie byłeś przypadkiem oburzony, gdy odbywał się strajk lekarzy i
>> pielęgniarek?
>
> Absolutnie nie. Kibicowalem im.

O widzisz, to byłeś w mniejszości.
Ale widziałeś nagonkę mediów?

> Chcialem by ktos w rzadzie pokazal za przeproszeniem "jaja" i powiedzial -
> strajkujcie do skutku. Dzis rozwiazujemy WSZYSTKIE panstwowe osrodki
> zdrowia, NFZ oraz tzw. obowiazkowe ubezpieczenia zdrowotne.

Fantasta;))))) Już widzę ten lincz ze strony "zwykłych obywateli, którym się
należy jak psu micha".

> Od jutra wszystkie placowki slzby zdrowia trafiaja pod mlotek a rzad
> uruchamia czasowe interwencyjne dofinansowanie leczenia dla osob jakie
> udowodnia brak dochodow.

Jeszcze długa droga do takiego systemu.

>> BTW. A jak to jest z tzw. "kolejkami" ? I czemu w gabinecie w jakim jest
> tomograf o godzinie 18 pali sie swiatlo, podczas gdy ostatnie przyjecia
> pacjentow to godzina 14 ... ?

To jasne. Działa coś w rodzaju "fundacji przyszpitalnej" i w świetle prawa
mogą robić te badania prywatnie. Całkiem legalnie.

Pozdr. Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

38. Data: 2006-09-12 22:59:39

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "Marek Li" <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "PaPi" <wiekszosc_z_13@to_jeden> napisał w wiadomości
news:50e92$450735d0$57cedd40$20803@news.chello.pl...
>> Sam jesteś śmieszny. Opisujesz swoją rodzinę i znajomych, którzy jak
>> sugerujesz uzyskują nielegalne dochody i masz czelność pisać, że ja
>> jestem śmieszny. Khm. Potwierdzam co napisałem wcześniej. To twoja
>> rodzina. Ja bym się ich wstydził i na pewno nie przechwalał ich
>> "pozaprawnymi dokonaniami" (bo jak sugerowałeś, nie z oficjalnych
>> źródeł mają to co mają)
>
> Skad wiesz, ze przedpiszacy nie wstydzi sie swojej rodziny,znajomych ?
> Czemu odbierasz opis zarabiania tych lekarzy jako przechwalki ?
> Moze taka znajomosc/posiadanie takich czlonkow rodziny pozwala miec
> swoje zdanie w dyskusji ?

Szczerze, to mało mnie obchodzi, jaką kto ma rodzinę, bo to jego a nie
moja sprawa. Zaczyna mnie to dotykać wtedy, jeśli na podstawie swoich
rodzinnych spostrzeżeń projektuje patologiczne zachowania lekarzy ze
swojej rodziny na wszystkich lekarzy, do których sam się zaliczam.
Post w którym to opisywał, nie jest bogaty w treści ani we wstyd, ani
też nie są to przechwałki. Opisana jest pewna normalna dla Buslika
rzeczywistość, w której wyrastał. Moja jest inna i nie zamierzam
przestać rezygnować z oprotestowywania takich uwag/opinii, bo nie są
reprezentatywne!!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

39. Data: 2006-09-12 23:23:49

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "p47" <p...@b...list.ru> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Li" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ee7e4p$168$1@news.onet.pl...

>(...)
>
> Szczerze, to mało mnie obchodzi, jaką kto ma rodzinę, bo to jego a nie
> moja sprawa. Zaczyna mnie to dotykać wtedy, jeśli na podstawie swoich
> rodzinnych spostrzeżeń projektuje patologiczne zachowania lekarzy ze
> swojej rodziny na wszystkich lekarzy, do których sam się zaliczam.
> Post w którym to opisywał, nie jest bogaty w treści ani we wstyd, ani
> też nie są to przechwałki. Opisana jest pewna normalna dla Buslika
> rzeczywistość, w której wyrastał. Moja jest inna i nie zamierzam
> przestać rezygnować z oprotestowywania takich uwag/opinii, bo nie są
> reprezentatywne!!!
>

Rzeczywistośc jest taka, że w ubiegłym roku każdy statystyczny Polak dał
pracownikom służby zdrowia (a głównie lekarzom) 260,-zł łapówki!! Każdy
żyjący Polak i to corocznie!!!

http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci/artykul/248,
0,151032.html?p=mt

Może ten fakt tłumaczy to dość powszechne oburzenie na kolejne żądania
podwyżki i rytualne szlochy nad sobą lekarzy.
Na pewno zaś tłumaczy to rozziew między oficjalnymi dochodami lekarzy, a tzw
"znamionami luksusu" u nich występującymi, a także, co najgorsze, tłumaczy
to wzbudzający tak powszechne niezadowolenie poziom usług tychże lekarzy
wykonywanych w ramach normalnych obowiązków, bez tego szarostrefowego
"dopalania".

--
Pozdrawiam
P47 (kałach)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

40. Data: 2006-09-12 23:34:17

Temat: Re: Dalej plujcie na lekarzy;)
Od: "Ewa W" <e...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "p47" <p...@b...list.ru> napisał w wiadomości
news:ee7cth$lir$1@nemesis.news.tpi.pl...
> No to zdecyduj się w koncu, - chcesz porównywac, czy nie:-))

Dobrze, więc sprecyzuję. Miałam na myśli proporcje "zarobki - stawka
odpowiedzialności za efekty pracy" oraz "zarobki - potencjał umysłu"

>
> Degenerat to może za dużo, ale musi miec jakiś feler umysłowy, jesli przy
> tym całym swoim zainteresowaniuzorientował się, jakie tam sa zarobki
> dopiero
> wówczas, gdy juz zaczął pracować;-)

Niedokładnie czytałeś moją wypowiedź, stąd błędne wnioski.

> A może jednak zorientował się wcześniej, jak każdy normalny człowiek, jak
> to
> FAKTYCZNIE wyglada i dlategoteż ze studiów medycznych nie
> zrezygnował;-)

Znów nadinterpretujesz, a w poprzedniej wypowiedzi to wyjaśniłam. Masz już
utrwaloną swoją wizję lekarza łapówkarza i żaden argument o możliwości
dobrych zarobków w ew. prywatnej praktyce Cię nie przekona, więc faktycznie
dyskusja jest bezsensowna.

Inną kwestią jest sytuacja młodych lekarzy,- wszędzie początki sa trudne,
> ale w medycynie sami lekarze tak swoja strukturę anarchicznie ustawili, że
> tam te początki sa może trudniejsze. Tak jest z nieznanych mi powodów
> nieomal wszędzie, nawet w lekarskim raju, tzn. w USA stazyści pierwsze
> lata
> praktycznie przepracowują za darmo.

A z czego żyją, jeśli można wiedzieć?

Pozdr. Ewa