Maciej Woźniak napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:18178dff-80b4-4204-910e-
>
> >Nie baranie, Robakks pisze jakby sraďż˝, a ludzie tu piszďż˝ aby siďż˝
> >porozumiewa�, czyli maj� otwar� ja�� na innych,
>
> Nie, baranie (zwr�� uwag� na przecinek - wiem, �e lubisz gromadzi�
wiedzďż˝),
> wi�kszo�� ludzi tu, z Tob� na czele, pisze, jakby sra�o, a ich otwarta na
> innych ja�� istnieje tylko w ich wyobra�ni. Tak naprawd�, to maj� j�
otwartďż˝
> tylko na tych innych, kt�rzy maj� identyczne pogl�dy. A z punktu widzenia
> kultury jest to sytuacja prawid�owa.
> Kultura jest bowiem zak�amana daleko ponad ludzkie standardy.
Nie baranie, ludzie tutaj mają różne poglądy i nawet jak wybuchają
niezgodności, to jeden z drugim obserwuje się nawzajem[ tym co posiada
jego świadomość, dlatego jedynie widzimy innych tym co sami wiemy, nie
widzimy ich w całości], więc ludzie nie srają, bo nawet w niezgodzie
są konstruktywni. A Robakks twierdzi że inny są obiektywnie
istniejący, a huja co widzi, posrywa tu swoim uch, uch, uch, nie
licząc się z nikim w sensie postu , co jest w nim napisane. I jeśli
porozumiewanie przed dostrzeganie innych jest kulturą, to napewno jej
brak robi= srakę. I co z tego że pewne rzeczy są fałszywe, zawsze pod
nimi kryje się człowiek psycholu.