« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2009-07-20 16:46:29
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OTOn 20 Jul., 17:40, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Sądząc po potwierdzeniu jest to Indianka ze Szkieletczyzny.
Nooo.... Wnuczka synnego "Boja sie nawet jego koni".
Nazywaja ja "Boja sie odezwac albowiem ich oniesmiela" ;-)
Stalker, co taszunko za nim sapa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2009-07-20 17:40:23
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OTUżytkownik "Stalker" napisał:
> > Sądząc po potwierdzeniu jest to Indianka ze Szkieletczyzny.
> Nooo.... Wnuczka synnego "Boja sie nawet jego koni".
> Nazywaja ja "Boja sie odezwac albowiem ich oniesmiela" ;-)
:D
> Stalker, co taszunko za nim sapa
:) A na czym wódz się znać?
--
Pozdrawiam - Aicha (nie chwaląc się, podpowiadałam kolegom w czasie
dyktand od początku edukacji i żałuję, że teraz nie uczą rosyjskiego
od 1 klasy - dziecię miałoby łatwiej z ortografią:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2009-07-20 17:41:08
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OT
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:h42a6a$3np$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Stalker" napisał:
>
> > > Sądząc po potwierdzeniu jest to Indianka ze Szkieletczyzny.
>
> > Nooo.... Wnuczka synnego "Boja sie nawet jego koni".
> > Nazywaja ja "Boja sie odezwac albowiem ich oniesmiela" ;-)
>
> :D
>
> > Stalker, co taszunko za nim sapa
>
> :) A na czym wódz się znać?
Na Struganiu na picknikach...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2009-07-20 17:46:13
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OTOn 20 Jul., 19:40, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
> Użytkownik "Stalker" napisał:
>
> > > Sądząc po potwierdzeniu jest to Indianka ze Szkieletczyzny.
> > Nooo.... Wnuczka synnego "Boja sie nawet jego koni".
> > Nazywaja ja "Boja sie odezwac albowiem ich oniesmiela" ;-)
>
> :D
>
> > Stalker, co taszunko za nim sapa
>
> :) A na czym wódz się znać?
Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...
Stalker :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2009-07-20 23:20:58
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenieUżytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Mon, 20 Jul 2009 02:17:40 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
>
>> Użytkownik Ikselka napisał:
>>
>> Nie wysilaj się - przecież za Chiny Ludowe nie przyzna że ojczystym
>> językiem włada w stopniu mocno średnim...
>
> Pytanie tylko, JAKI jest ten jej ojczysty...?
Wietnamski???
Bo jak rosyjski - to różnicę między polskim "h" a "ch" powinien tym
bardziej kojarzyć...
--
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2009-07-21 06:30:25
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OTW Usenecie Stalker <t...@i...pl> tak oto plecie:
>
> On 20 Jul., 19:40, "Aicha" <b...@t...ja> wrote:
>> Użytkownik "Stalker" napisał:
>>
>>>> Sądząc po potwierdzeniu jest to Indianka ze Szkieletczyzny.
>>> Nooo.... Wnuczka synnego "Boja sie nawet jego koni".
>>> Nazywaja ja "Boja sie odezwac albowiem ich oniesmiela" ;-)
>>
>> :D
>>
>>> Stalker, co taszunko za nim sapa
>>
>> :) A na czym wódz się znać?
>
> Dzisiaj będę straszny, opowiem wam dowcip...
Znowuż?
Qra, Ty straszliwie straszny jesteś ostatnio
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2009-07-21 19:26:21
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie> Moje biedne niepisate kochanie - ja i moja polska!!! (i częściowo czeska)
> rodzina od pokoleń mieszkamy niemal w samych Kielcach (8 km od nich i
> wokół) ....
Widać, że nigdzie dalej, niż te 8 km od centrum się nie ruszasz,
bo byś widziała więcej.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2009-07-21 19:40:47
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OT> Rozdźwięk między Tobą a Stokrotką polega na tym, że Ty (jak i miliony
> naszych rodaków) nauczyłaś się, zapamiętałaś i stosujesz zasady,
> natomiast Stokrotka neguje zasady
Tak, bo zasada to nie fakt, to nie obiektywna prawda.
Zasada , w ortografi, to zwyczaj, nawyk.
Prawdy, faktu nie można negować.
Ikselka neguje zaś prawdę pisząc o innej wymowie rz i ż, lub ó i u.
>Stokrotka - za podstawę swoich przekonań i wiedzy przyjmując opublikowane w
>książce rozważania tych naukowców.
To nie są rozważania.
Rozważania pewnie były gdy ktoś tę książkę pisał.
Cytaty z tej książki określają stan faktyczny około roku 1950.
Ja zaś swoje pszekonania opieram na obserwacji,
słownik jest tu dla mnie tylko podkładką.
Najpierw był test kilkuletniego dziecka
(napisz "Trzeba wyjąć lody z lodówki"),
dzieciak napisał : "tszeba" i to mnie bardzo zaskoczyło,
myślałam, że napisze "tżeba".
W następstwie tego zmiana zasady:
nie zamieniamy rz->ż, zamieniamy trz-> tsz, analogicznie ksz, psz,
po jakimś czasie doszło hsz (hszan),
a w końcu doczytałam się w słowniku.
Wiem, można było od razu się doczytać w słowniku,
ale nie wiadomo, czy wtedy sama nie pomyliłabym
histori języka z zasadami ortograficznymi.
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2009-07-21 20:18:59
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OTW Usenecie Stokrotka <o...@a...pl> tak oto plecie:
>
> Ja zaś swoje pszekonania opieram na obserwacji,
> słownik jest tu dla mnie tylko podkładką.
> Najpierw był test kilkuletniego dziecka
> (napisz "Trzeba wyjąć lody z lodówki"),
> dzieciak napisał : "tszeba" i to mnie bardzo zaskoczyło,
> myślałam, że napisze "tżeba".
Bo dzieciak napisał, jak słyszy. Fonetycznie.
Qra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2009-07-21 20:35:37
Temat: Re: Dania nadajace sie na mrozenie - OT
Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:h457rl$rpc$1@inews.gazeta.pl...
>W Usenecie Stokrotka <o...@a...pl> tak oto plecie:
>>
>> Ja zaś swoje pszekonania opieram na obserwacji,
>> słownik jest tu dla mnie tylko podkładką.
>> Najpierw był test kilkuletniego dziecka
>> (napisz "Trzeba wyjąć lody z lodówki"),
>> dzieciak napisał : "tszeba" i to mnie bardzo zaskoczyło,
>> myślałam, że napisze "tżeba".
>
> Bo dzieciak napisał, jak słyszy. Fonetycznie.
No właśnie, ale ja sobie wtedy z tego nie zdawałam sprawy,
z tego, że tam jest słyszane "sz".
--
(tekst w nowej ortografi: ó->u, ch->h, rz->ż lub sz, -ii -> -i)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. reforma.ortografi.w.interia.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |