Data: 2002-12-06 08:43:26
Temat: Re: Depilacja rak
Od: anna <a...@r...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
vanilla_sky wrote:
> teraz uzywam takich jakby plytek, do mechanicznego scierania wlosow, zapomnialam
jak to sie nazywa... sally
> hansen, z wymiennymi nakladkami.. taki jakby 'papier scierny', ktorym sie szoruje
po owlosionych rejonach.
rany julek.... moja ciocia mawiala, ze zeby byc piekna trzeba cierpiec,
ale...hm. po przeczytaniu paru Waszych wczesniejszych postow na temat
pozbywania sie na rozne sposoby wlosow z roznych czesci ciala
(usilowalam nawet depilatorem zadzialac w sferach bikini, ale darowalam
sobie po wyrwaniu paru wloskow....brrrr!!!!) pomyslalam sobie, ze chyba
cos ze mna nie tak - nogi, owszem, depiluje, ale zeby np pod pachami
meczyc sie z woskiem?!?!? mnie wystarcza golenie....
wiec spytalam ktoregos dnia mojego meza, czy jemu przeszkadza fakt, ze
mam na rekach wlosy (jestem brunetka i nie da sie ukryc, ze one tam sa
;)) popatrzyl na wyciagnieta mu przyd nosem reke, popatrzyl na mnie, na
reke i postukal sie po glowie....
dziewczyny, czy Wam to przeszkadza? czy przeszkadza to jakiemus
facetowi?
czy o co chodzi??????
ja tylko pytam ;)
a swoja droga, jak dzialaja te plytki? wyrywaja wlosy? to boli? jak
wyglada potem skora?
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)
|