Data: 2002-06-05 11:47:55
Temat: Re: Diagnoza
Od: xemorph <x...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 4 Jun 2002 21:24:35 +0200, "Kinga" <k...@p...onet.pl>
wrote:
>> Robiłem badania zarówno u psychiatry jak i psychologa, którzy
>> potwierdzili, że jestem w pełni zdrowia psychicznego.
>
>Coś przeoczyli.
Widzę, że jesteś mądrzejsza od lekarzy.
Co ty robisz na tej grupie?
>> Mam wiele ważniejszych rzeczy do zrobienia aniżeli odwiedzanie
>> kolejnych lekarzy.
>
>Widocznie za jeszcze za mało
Skąd ty o tym wiesz?
Znasz mnie, jesteś moją sąsiadką czy też mieszkasz ze mną?
>> Potrafię również odróżnić czy mi coś dolega czy też nie.
>
>Każdemu coś dolega tylko nie każdy robi z tego problem
Może dla ciebie to nie problem jeśli nic ci nie dolega.
Nie pisałbym postu z prośbą o pomoc gdyby mi nic nie dolegało.
Dla mnie to jest problem.
>> P.S. Co się tyczy hipochondrii przytoczę kilka cytatów dotyczących
>> przerostu drożdży w organizmie czyli Candida Albicans:
>I właśnie to świadczy o hipochondrii.Facet gdzieś ty to wynalazł ?.
>Nie szkoda Ci czasu?
>Mam nadzieje,że nie jesteś żonaty.Jeżeli tak to moje kondolencje dla
>małżonki.
To chyba ty "facetko" za mało masz informacji na ten temat skoro
wszystko negujesz.
Dziwię się również jak z tobą może wytrzymać chłopak czy mąż skoro do
wszystkich spraw podchodzisz jak "gówniarz". Widocznie jeszcze nie
dorosłaś do dyskusji na poważne tematy.
Co się tyczy wyrazu "kondolencje" to spraw sobie słownik wyrazów
obcych i wczytaj się w znaczenie tego słowa.
Kończę ten post, ponieważ uważam, że dyskusja z tobą nie ma
najmniejszego sensu.
Mariusz
|