Data: 2013-12-05 21:43:57
Temat: Re: Diament idei ewangelicznej i jej wplyw na osobowosc
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 05 Dec 2013 21:08:25 +0100, ikka napisał(a):
> On 12/01/2013 02:30 PM, Fragile wrote:
>> Dnia Wed, 27 Nov 2013 22:45:58 +0100, Ikselka napisał(a):
>>
>>> Dnia Wed, 27 Nov 2013 22:11:50 +0100, ikka napisał(a):
>>>
>>>> a czego takiego im zazdroscisz? zaklamania? wiary w to, ze wszechmogacy
>>>> bog stworzyl czlowieka tak, jak chcial po to, zeby go ukarac za to,
>>>> jakim go stworzyl?
>>>> zazdroscisz im wiary w boga bezlitosnego i okrutnego? wyrachowanego?
>>>> obłudnego?
>>>
>>> Naprawdę TAKIE masz pojęcie o wierze i o Bogu, czy raczej racjonalizujesz
>>> sobie własną niechęć do uwierzenia?
>>> Współczuję.
>>>
>> A Ty w takiego Boga byś wierzyła? :)
>> Ja nie :) Dlatego wierzę w innego :)
>>
>
> a co za roznica? kazdy wierzy w to co tam mu pasuje, a ze to cos nie
> istnieje to nie ma wiekszego znaczenia, bo wierzacym pomaga ulozyc
> sobie rzeczywistosc i takie tam :)
A "niewierzacym" nie pomaga? To, w co TY wierzysz, istnieje?
333333-]
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein
|