W artykule <5...@a...torun.dialup.inetia.pl> Paprycjusz
napisał(a):

> Pan Kwasniewski mowi duzo o wplywie jego diety na podwstawowe
> aspekty dzialania mozgu: inteligencje i cos co okresla pojeciem
> "jakosc myslenia" ("optymalny wie a nie wierzy", "optymalny odroznia
> dobro od zla, inni nie moga bo nie pozwala na to funkcjonowanie ich
> mozgow").

Sam to oceń. Rozejrzyj się wokoło i sprawdź czy ludzie nie będący na
DO nie odróżniają dobra od zła.
BTW. Jak Kwaśniewski definiuje pojęcia "dobro" i "zło"?

> 1. Nie wiadomo (medycyna nie wie) co mozg otrzymuje jako zasilanie

Ależ wie.

> - skad
> Kwasniewski wie ze tluszcze stanowia lepsze paliwo dla mozgu?

Nie mam pojęcia.

> 2. Czy istnieja obiektywne testy na IQ ludzi "opty" przed i w trakcie
> stosowania "ZO"?

Nie rozumem. Czy ludzie na ŻO wymagają innych testów niż kluskojady i
pastwiskowcy? Sugerujesz, że są oni odrębnym genetycznie gatunkiem?

> Tu male wyjasnienie: wiedza rozni sie od wiary dowodami. Tego mnie nauczono
> na studiach (wsrod fizykow jest najmniejszy odsetek ludzi religijnych).

Mylisz się. Wśród fizyków jest całkiem sporo ludzi wierzących.

> 4. Dlaczego intensywny wysilek intelektualny wymaga zwiekszonej ilosc
> weglowodanow?

Bo jest to najlepsze źródło enrgii dla mózgu przy tymże wysiłku.

Daruma

--
Tomasz "Daruma" Góral mailto:d...@p...fm PGPkey ID 0x4068441B
http://www.ihar.edu.pl/~tgoral http://www.vege.pl ICQ:4389322
"If you can, help others. If you can't, at least don't hurt others."
-- the Dalai Lama