Data: 2006-01-29 17:52:19
Temat: Re: Dieta czy basen?
Od: "Radosław Rossa" <r...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Marek Li napisał(a):
>> Fakty pochodzące z badań.
>
> Takie same jak "masło jest niezdrowe, jedzcie margarynę" a za miesiąc
> "margaryna jest niezdrowa, jedzcie masło"?
Z masłem i margaryną sprawa jest dosyć prosta. Przeciwnicy masła mają jeden
powazny argument na poparcie swoich twierdzeń: zawiera cholesterol.
Margaryna wprawdzie cholesterolu nie zawiera, ale:
- powstaje w wyniku syntetycznej hydrogenacji tłuszczów
(wielo)nienasyconych, a w tak powstałych tłuszczach (jednonienasyconych)
występuja łańcuchy węglowe zarówno w formie cis, jak i w formie trans;
przyroda zna tylko jedną formę (zdaje się, że trans) i druga forma (zdaje
się, że cis) jest źle tolerowana przez organizmy żywe (a ściślej konsumentów
margaryny) - wzrost chol.całk. i TG (kwestia formy cis i trans jest do
sprawdzenia w pierwszym lepszym podr. biochemii).
- do hydrogenacji w procesie produkcyjnym używa się metali jako
katalizatorów. Najczęściej wybór pada na nikiel. Produkt jest wprawdzie
rafinowany, ale katalizatora w całości usunąć nie można. A nikiel uszkadza
nerki i mózg.
Tego problemu nie ma w przypadku lepszych margaryn takich jak benecol, ale
drogi proces produkcyjny odbija się niezbyt ciekawie na ich cenie (ok. 10
PLN).
Co do smażenia, to jeżeli lubimy smażyć, to zdecydowanie lepiej na
tluszczach nasyconych. W wyniku podgrzewania tłuszczów wielonienasyconych
(roślinnych) powstaje b. dużo b. reaktywnych wolnych rodników. Tłuszcze
nasycone w zasadzie nie ulegają przemianom w temp. smażenia.
Nie twierdzę, że tł. nienasycone są niezdrowe - wręcz przeciwnie, ale pod
warunkiem, że są nieprzetworzone. Tłuszcze nasycone nie są wprawdzie
eliksirem zdrowia, ale lepiej się sprawdzają w wysokich temperaturach...
Ja mimo wszystkich za i przeciw wolę kierować się smakiem - wybieram masło,
smażenie i smalec przetapiany na jabłku...
|